Idzie wiosna :) Delikatny płyn micelarny botanic, białe kwiaty, Tołpa ~ In my secret world...

poniedziałek, 10 marca 2014

Idzie wiosna :) Delikatny płyn micelarny botanic, białe kwiaty, Tołpa

Kosmetyki Tołpy darzę sympatią ogromną, jak do tej pory miałam okazję poznać ich naprawdę sporo i żaden mnie nie zawiódł. Kiedy tylko na rynku pojawiła się ich nowa linia botanic wiedziałam, że sukcesywnie będę ją poznawać. Kusi bogactwem naturalnych składników i wyjątkowymi roślinnymi zapachami. Na pierwszy ogień poszedł kosmetyk "pierwszej potrzeby" czyli Delikatny płyn micelarny z linii białe kwiaty :)


Od producenta:
 

Nasz botaniczny płyn micelarny jest komfortowy i ma subtelny zapach. Delikatnie oczyszcza skórę z zanieczyszczeń i usuwa makijaż twarzy, oczu i ust. Nawilża i odświeża. Łagodzi podrażnienia i przywraca komfort. Przeznaczony jest do stosowania bez użycia wody. Delikatne, białe płatki róży stulistnej, jaśminu i stokrotki:
  • nadają skórze wrażenie gładkości, miękkości oraz jedwabistości
  • nawilżają, eliminują szorstkość naskórka


Moja opinia:
 

Opakowanie bardzo charakterystyczne dla produktów marki - proste w kształcie i zarazem w obsłudze :) Biała plastikowa butelka zakończona została wygodnym zamknięciem "na klik" - wystarczy zakrętkę wcisnąć z jednej strony by z przeciwległej ukazał się otworek dozujący. Tutaj miła niespodzianka - rozwiązanie jest szczelne, nic nie wycieka w czasie podróży. Dyskretna szata graficzna nawiązuje do nazwy linii, na butli jak zawsze ogrom wskazówek i informacji oraz moje ukochane "ps" ;)



Butla choć nie bezbarwna pozwala na dyskretną kontrolę zużycia kosmetyku - wystarczy skierować ją odrobinę pod światło i wszystko widać jak na dłoni :) Ale nie trzeba robić tego zbyt często - micel jest naprawdę wydajny. Mój codzienny makijaż jest lekki - odrobina podkładu, pudru w kompakcie, kredka, tusz i pomadka. Z takim zestawem płyn rozprawia się za pomocą 2-3 kosmetycznych płatków pozostawiając twarz czystą i przyjemnie odświeżoną. Używam go od jakiegoś miesiąca i nie dobił jeszcze do połowy :)



Skład jak widać bardzo przyjazny - łagodne, dostosowane nawet do wrażliwej skóry substancje myjące oraz nawilżające, działający przeciwzapalnie i bakteriobójczo wyciąg z torfu, ekstrakty kwiatowe: róży stulistnej, jaśminu i stokrotki, które prócz bogactwa olejków eterycznych działają antyoksydacyjnie, kojąco i łagodząco. Płyn pachnie niezwykle delikatnie, na pierwszy plan wybija się jaśmin. Mnie przywodzi na myśl kosmetyki dla maluszków ;) 



Płyn jest niezwykle delikatny - nie podrażnia nawet bardzo wrażliwej skóry, nie szczypie w oczy - a przy tym szalenie skuteczny. Sprawdza się doskonale jako tonik, dla odświeżenia twarzy w ciągu dnia, jak i kosmetyk do demakijażu. W obu wypadkach działa szybko i efektywnie, pozostawiając skórę rześką i promienną. Nie napina jej w nieprzyjemny sposób, mogę śmiało napisać że delikatnie ją nawilża, nie tworzy tłustej czy klejącej warstwy. Coś czuję że to moja nowa, wiosenna miłość ;)

Moja ocena: 5 / 5
 

Cena: 21,99 zł / 200 ml

Dostępność: drogerie, internet - np. TUTAJ 


Miałyście okazję poznać już nową linię Tołpy? Ja w kuferku mam jeszcze dwa żele pod prysznic, niedługo biorę je w obroty ;)

56 komentarzy:

  1. Mam na niego chęć, tym bardziej, że nie miałam jeszcze nic od Tołpy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiedziałam, że Tołpa ma inny płyn micelarny niż ten osławiony na blogach.Miałam tamtą wersję, ale jakoś mnie nie porwała. Ciekawe jak byłoby u mnie z tą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mówisz o micelku physio? porównując oba ten zdecydowanie wygrywa ;)

      Usuń
  3. Próbowałam go ostatnio kupić w Hebe z 40% obniżką,ale niestety już go nie było. Wiem,że jest w Ross. Poczekam na jakąś promocję i na pewno go kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też czekam na promocję i zrobię sobie większe zapasy ;)

      Usuń
  4. Jeszcze nie próbowałam, ale na pewno się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. jeszcze go nie miałam, ale po przeczytaniu Twojej recenzji chcę go mieć!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mój dobił juz do połowy, ale używam go dłużej niż Ty.
    Bardzo cenię go sobie, dokładnie oczyszcza, sprawnie. Jakiś czas temu głośno było o micelku z Dermedic i myślę,że są na tym samym poziomie pod względem oczyszczania. Zapach Topły i jej skład jednak jest na wyższym poziomie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. absolutnie się z Tobą zgadzam - Dermedic też miałam okazję poznać i porównując je ze sobą Tołpa zdecydowanie prowadzi :)

      Usuń
    2. ciekawa jestem jak spisze się micelek z innej serii Topły. Czeka na swoją kolej...

      Usuń
  7. musze go kiedyś spróbować :D poczekam na promo :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny płyn! Nie podrażnia i bardzo dobrze zmywa- ja jestem na tak!

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowne zdjęcia! Już one zachęcają do wypróbowania kosmetyku, a w dalszej części recenzja ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne zdjęcia :) Bardzo lubię całą serię botanic a najbardziej z czarną różą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z linii czarna róża mam żel pod prysznic, bardzo go lubię :)

      Usuń
  11. Bardzo polubiłam ten płyn, a zapach ma śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nic nie słyszałam o tym płynie, kto wie, może sama sprawdzę jego działanie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię kosmetyki Tołpy, ten płyn kusi mnie bardzo, chyba mój następny micelkowy zakup to będzie on
    całuski

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja też go teraz używam i muszę powiedzieć, że jest naprawdę fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Tej wersji jeszcze na sklepowych półkach nie widziałam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Musze przyznać,że z tej firmy nic nie miałam. A co do płynu micelarnego to stawiam na Biodermę ;)) .

    OdpowiedzUsuń
  17. Tak się składa, że z tej serii mam mleczko do demakijażu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mleczek mam akurat w nadmiarze więc na razie mnie nie kusi ;)

      Usuń
  18. Dzisiaj po przegrzebaniu zapasów kosmetycznych stwierdziłam że mam 3 micelki w zapasie także póki co będzie musiał poczekać - choć ostatnio zaczynam się zaprzyjaźniać z Tołpą i jej kosmetykami :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Hmm, chyba się skuszę i wypróbuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jakoś nie przepadam za tołpą, męczy mnie ich cała ideologia powypisywana w na opakowaniach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moim zdaniem właśnie to ich wyróżnia na tle innych marek ;)

      Usuń
  21. nie miałam jeszcze nic z Tołpy :) widzę, że bardzo dobry jest i wydajny :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Widzę, że i u Ciebie ten płyn się sprawdził. U mnie jest numerem 1 w płynach micelarnych ;) uwielbiam go.. niestety moje opakowanie przy każdym otworzeniu i zamknięciu lekko pryska, dlatego zostawiam je otwarte.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja najbardziej bałam się że będzie nieszczelne (miałam tak przy micelku physio), tutaj na szczęście nie ma tego problemu :)

      Usuń
  23. Obecnie go używam i jestem bardzo zadowolona :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Pokochałam micela Tołpy z serii Physio. Teraz muszę wypróbować tego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. odkąd poznałam białe kwiaty physio zszedł na drugi plan :)

      Usuń
  25. Micele idą u mnie jak woda :) Z pewnością kiedyś i po ten z Tołpy sięgnę, zwłaszcza że poznaję powoli ich kosmetyki i jestem póki co zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Chętnie go spróbuję ;) Lubię Tołpę, a i z tej serii mam tonik w sprayu, który spisuje się super ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. zaciekawił mnie ten micelek :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Strasznie mnie kuszą te białe kwiaty ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Mnie również :D Musze go mieć:D

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie miałam jeszcze tego płynu, ale bardzo lubię kosmetyki Tołpy, więc w przyszłości chętnie po niego sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie kojarze tej firmy

    www.kataszyyna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie miałam nigdy nic z Tołpy, ale chętnie przetestowałabym ten płyn ;)

    Ps. Przepiękne zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo chcę wyprobować tę nową botaniczną serię, jeszcze nie miałam żadnego kosmetyku.

    OdpowiedzUsuń
  34. brzmi naprawdę fajnie i świeżo :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo podoba mi się ten płyn micelarny,kosmetyki tej marki bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń

Strony

Obsługiwane przez usługę Blogger.

© In my secret world..., AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena