Rafaello pod prysznicem... Słodkie migdały i biała glinka od BingoSpa ~ In my secret world...

piątek, 6 grudnia 2013

Rafaello pod prysznicem... Słodkie migdały i biała glinka od BingoSpa

Jesienią i zimą uwielbiam otaczać się kosmetykami o smakowitych, kulinarnych wręcz zapachach ;) Orzeźwiające i lekkie cytrusy oraz kwiaty zamieniam więc na wanilię, czekoladę czy kokos. Kiedy zatem jakiś czas temu progi mojej łazienki przekroczył Żel pod prysznic słodkie migdały i biała glinka od BingoSpa, rzuciłam się na niego z wielką ochotą ;)


Producent o żelu:

Delikatny żel BingoSpa pod prysznic o zapachu słodkich migdałów zawiera:
- białą glinkę, która zawiera ponad 20 ważnych dla zdrowia i urody minerałów, w tym krzem, aluminium, fosfor, wapń, potas, selen, mangan, miedź. Posiada właściwości antyseptyczne i antybakteryjne - działa jak naturalny antybiotyk. Aktywizuje procesy odbudowy komórek. W sposób naturalny oczyszcza i stymuluje proces regeneracji skóry. Złuszcza martwy naskórek, oczyszcza skórę z nadmiaru sebum, toksyn, niezdrowej mikroflory, poprawia ukrwienie, łagodzi stany zapalne, przywraca skórze równowagę mineralną.
- ekstrakt  migdałowy - ma doskonałe właściwości zmiękczające i wygładzające skórę, odbudowuje warstwę lipidową naskórka. Łagodny dla każdego rodzaju skóry o bardzo przyjemnym, sprzyjającym  zmysłom zapachu.




Moja opinia:

Zacząć muszę od pochwalenia opakowania, w które żel został zamknięty. Smukła plastikowa butelka o przeźroczystych ściankach zapewnia podgląd zużycia produktu. Szata graficzna dość oszczędna i prosta, dzięki czemu odnajdzie się na każdej łazienkowej półce. Brak niestety opisu działania kosmetyku, na opakowaniu znaleźć możemy tylko skład. Za co więc te pochwały? Otóż etykieta nie jest, jak to często bywa w produktach tej marki, papierowa, dzięki czemu niestraszny jej kontakt z wodą. Drugi plus za wygodny aplikator z zamknięciem na klik, co również jest swego rodzaju nowością w ofercie Bingo, dotąd miałam kontakt jedynie z mniej wygodnymi zakrętkami. Cieszy fakt, że opinie konsumentów brane są przez producenta pod uwagę :)




Przyznam, że do wyboru tego żelu zachęciła mnie obietnica jego zapachu :) I szczerze mówiąc nie zawiodłam się - żel pachnie jak wnętrze Rafaello, ten migdałowy krem który znajdziemy po rozgryzieniu pralinki. Jest słodki, lecz nie do przesady, wyczuwam tam też jakąś wytrawna nutę. Co istotne, nie jest chemiczny czy sztuczny, nie drażni nosa. To zapach po zaciągnięciu się wprost z butli i towarzyszący nam podczas kąpieli. Niestety tuż po wyjściu spod prysznica ulatnia się ze skóry... a szkoda, smakowita byłaby taka pachnąca otoczka na dłużej ;)





Konsystencja kosmetyku jest przyjemna, lekko kremowa i odpowiednio gęsta - nie przelewa się przez palce, nie spływa z myjki czy ze skóry po aplikacji. Dobrze się rozprowadza i lekko sunie po ciele, choć jeśli o mnie chodzi żel mógłby się odrobinę bardziej pienić. Wydajność bardzo przyzwoita, używam go od kilku tygodni i wciąż jeszcze nie sięgnął denka ;) A nie jestem do niego sama - ostatnio nakryłam swojego Przedszkolaka jak się nim miział, gdy skończył się mu dziecięcy żel pod prysznic ;)





Wielokrotnie podkreślałam, że dla mnie kosmetyk do mycia ma dobrze oczyszczać ciało i ładnie pachnieć :) I ten radzi sobie z postawionym mu zadaniem wyśmienicie. Mimo SLS na drugim miejscu żel łagodnie obchodzi się ze skórą, nie przesusza jej, nie wywołuje uczucia ściągnięcia, zostawia miękką i gładką. Warto jednak po kąpieli nałożyć na skórę jakieś mazidło o podobnej nucie zapachowej, aby ten stan utrzymać :)

Moja ocena: 4 / 5

Cena: ok. 7 zł / 300 ml
 

Dostępność: stoiska firmowe, internet - np. TUTAJ






Kosmetyk do testów otrzymałam od BingoSpa. Fakt ten nie miał wpływu na rzetelność mojej opinii.
http://www.bingosklep.com/index.php

Lubicie "kulinarnie" pachnące kosmetyki pod prysznic?

40 komentarzy:

  1. sls nie jest straszny mojej skórze. a zapach na pewno bym polubiła

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie się spisał podobnie jak u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale zaciekawiłaś mnie jego zapachem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie pozostało Ci zatem nic jak tylko spróbować ;)

      Usuń
  4. Ciekawi mnie ten zapach, chyba się skuszę; )

    OdpowiedzUsuń
  5. po przeczytaniu samego tytułu już włączyło mi się chciejstwo, a gdy dokończyłam czytać notkę.. ech zbankrutuję od tego chodzenia na blogach, bo wszystko co fajne chciałabym wytestować na sobie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam podobnie, moja chciejlista rozrasta się w zastraszającym tempie ;)

      Usuń
  6. Tez go lubię a zdjęcia niczym ze SPA ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. tytuł notki "rafaello pod prysznicem", a ja właśnie jem jedno :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię ten żel :)
    Cudne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mmm, zapach musi być obłędny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. szkoda, że w zwykłych drogeriach nie można go spotkać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fakt, to duży mankament - z dostępnością w sklepach stacjonarnych krucho niestety...

      Usuń
  11. Rafaello uwielbiam, więc od razu czuje się skuszona. Obawiam się tylko, że będę bardzo głodna pod prysznicem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zawsze po wyjściu spod prysznica można szybko pobiec do barku ;))

      Usuń
  12. No, no, no chyba się skuszę na niego :D

    OdpowiedzUsuń
  13. mmm uwielbiam Rafaello :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i ja bardzo lubię, zwłaszcza takie domowe :)

      Usuń
  14. nie jest zły ale zapach nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zapach mi się podoba, ale rafaello to on mi nie przypomina ;/ Żałuję też, że ładnie pachnie tylko w butelce ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ładnie pachnie i podczas myca, niestety dość krótko...

      Usuń
  16. jeśli pachnie tak jak piszesz wnętrze Rafaello to z chęcią go spróbuję! ♥

    OdpowiedzUsuń
  17. Zapach na pewno przypadłby mi do gustu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli lubisz kulinarne i słodkie, z pewnością tak :)

      Usuń
  18. Zapach musi byc po prostu piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  19. fajny - wypróbowałabym :) ja mam właśnie mój pierwszy krem BingoSpa i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jaki konkretnie?
      ja ich kremów jeszcze nie próbowałam ale kto wie... ;)

      Usuń
  20. Mieliśmy ten żel i był całkiem do rzeczy, a z tej firmy bardzo dobre są sole do kąpieli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. soli nie używałam ale czuję się skuszona :)

      Usuń

Strony

Obsługiwane przez usługę Blogger.

© In my secret world..., AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena