Mała rzecz a cieszy :) Balsam do ciała w kostce Jaśmin i Zielona Herbata, Orientana - zapowiedź pachnących testów :) ~ In my secret world...

sobota, 23 listopada 2013

Mała rzecz a cieszy :) Balsam do ciała w kostce Jaśmin i Zielona Herbata, Orientana - zapowiedź pachnących testów :)

Kilka dni temu odezwała się do mnie Pani Anna z Orientany, proponując udział w niezwykle pachnącym testowaniu :) Jako że ich Ajurwedyjski Szampon Imbir i Trawa Cytrynowa, o którym pisałam >>TUTAJ<< podbił moje serce od pierwszego użycia, długo się nie zastanawiałam. Wczoraj znalazłam w skrzynce niewielkich rozmiarów paczuszkę, a w niej małe cudeńko o innowacyjnej formule - Balsam do ciała w kostce.


W dwóch słowach o produkcie:

Balsamy w  kostce Orientana są mieszanką maseł, olejów i olejków roślinnych. Nie dodajemy do nich żadnej chemii. Specjalna, oparta o ajurwedyjską wiedzę i tradycję formuła naszych balsamów, stosowana jest od bardzo wielu lat i nie uwzględnia żadnych sztucznych składników. Balsamy w kostce nie podlegają też przetworzeniu chemicznemu i termicznemu. Wynikiem odpowiedniego polaczenia wszystkich naturalnych składników roślinnych i naturalnego wosku pszczelego, bez dodatku wody jest doskonały balsam do skóry o pięknym egzotycznym, naturalnym zapachu.




Wybór zapachu był niezwykle trudny - Orientana proponuje nam aż cztery ciekawe kompozycje: Lawenda i Ylang Ylang, Cynamon i Paczula, Imbir i Trawa Cytrynowa oraz Jaśmin i Zielona Herbata. Ostatecznie zdecydowałam się na ten ostatni i jak tylko otworzyłam kopertę wiedziałam, że był to wybór niezwykle trafiony :) Rześki, delikatnie kwiatowy choć nie słodki, powiedziałabym nawet wytrawny, pięknie rozkwita w kontakcie ze skórą.





Balsam tylko z nazwy jest kostką - tak naprawdę ma kształt kwiatowego pączka z delikatnie rozchylonymi płatkami. Pachnące testy uważam zatem za rozpoczęte, już niebawem spodziewajcie się recenzji. Tymczasem mam dla Was świetną wiadomość - kosmetyki Orientana do pielęgnacji ciała, w tym balsamy w kostce, dostępne są od niedawna w drogeriach Hebe! Do tej pory z ich dostępnością było krucho, teraz nareszcie się to zmieni. Ja jestem zachwycona!





Znacie kosmetyki Orientana? A może miałyście już styczność z ich hitem - balsamem w kostce? Który zapach wydaje się Wam najbardziej interesujący?

57 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. ciekawy i piękny - już samo patrzenie na niego poprawia humor ;)

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. zawsze chciałam mieć balsam w kostce, może kiedyś wpadnie w moje łapki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajna alternatywa dla tradycyjnych balsamów w butelkach :)

      Usuń
  4. pięknie się prezentuje .... chcialabym powąchać chociaż tego cudaczka. miałam masło kakaowe w bryłce .... było genialne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gwarantuję, że zapach byłby w stanie Cię uwieść :)

      Usuń
  5. Mam ten balsam i bardzo lubię, zapach jest fenomenalny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ślicznie wygląda :) Z niecierpliwością czekam na recenzję. Szkoda, że u mnie dalej nie ma tej drogerii Hebe :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pati - Hebe otwiera teraz jeden sklep za drugim, na pewno prędzej czy później dotrą i do Ciebie :)

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. ja też coś czuję, że strasznie się z nim polubię ;)

      Usuń
  8. muszę w koncu spiąć się i je kupić bo myslę od pół roku o tym... :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szepnij słówko Mikołajowi - może on zepnie się szybciej ;)

      Usuń
  9. wygląda ciekawie, a zapach pewnie śliczny:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam ten sam balsam :) Zapach obłędny! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i jak pięknie rozkwita w kontakcie ze skórą :)

      Usuń
  11. ślicznie wygląda, chętnie sięgnę po niego w Hebe:)
    Dziękuję za paczuszkę;* Przyszła kilka dni temu i wczoraj po powrocie do domku wreszcie mogłam ją otworzyć:*

    OdpowiedzUsuń
  12. pierwsze słyszę! ale po balsamie pod prysznic od Nivei, jestem sceptycznie nastawiona ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam, ale zawsze mnie ciekawił.

    OdpowiedzUsuń
  14. znam ten balsam bardzo dobrze, ale niestety jeszcze nie było mi dane używanie (co niewątpliwie się zmieni ":D)

    OdpowiedzUsuń
  15. brzmi ciekawie, jaka jest jego cena?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 30 zł / 60 g - na stronie internetowej, nie wiem jaka będzie cena w Hebe...

      Usuń
  16. Nie znam tych kosmetyków, ale ten wygląda bardzo interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jestem ciekawa jak sprawdza się taki balsam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nigdy nie miałam balsamu w kostce a jestem od dłuższego czasu bardzo ciekawa czy by mi taka forma przypadła do gustu. No a że jestem wielką fanką nuty imbirowej, to imbir i trawa cytrynowa byłby jak znalazł :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam szampon właśnie o tym zapachu, za każdym razem kiedy myję nim włosy przeżywam ekstazę ;)

      Usuń
  19. Świetny pomysł na prezent. Różyczka wygląda świetnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz rację - na prezent to cudo nadaje się jak znalazł :)

      Usuń
  20. Ciekawy gadżet i jak ładnie wygląda ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. moja lawenda też już u mnie :)
    miłego testowania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i Tobie zyczę udanych testów, jestem ciekawa tego aromatu lawendy :)

      Usuń
  22. Miałam tonik o tym samym zapachu - cudowny! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. choć za tonikami nie przepadam tego użyłabym z przyjemnością :)

      Usuń
  23. Nie miałam styczności ani z marką, ani z kostkami :)

    OdpowiedzUsuń
  24. balsam w kostce :O muszę go mieć :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli zdecydujesz się na zakup, koniecznie daj znać jak sprawuje się u Ciebie :)

      Usuń
  25. Chętnie bym powąchała i wypróbowała :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jestem pewna że zapach przypadłby Ci do gustu od pierwszego niuchnięcia ;)

      Usuń
  26. Pachną obłędnie i są mega nawilżające ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. po kilku pierwszych dniach testów zgadzam się z Tobą całkowicie :)

      Usuń
  27. Z Orientany mam tylko maseczki, ale przez nie absolutnie pokochałam tę firmę :) Balsam musze wypróbować.

    OdpowiedzUsuń

Strony

Obsługiwane przez usługę Blogger.

© In my secret world..., AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena