Przyznam ze wstydem, że lakiery Lemax rzuciły mi się w oczy zupełnie niedawno - podczas fali zachwytów na temat ich marmurków jaka panowała na blogach. Nie zdecydowałam się wówczas na zakup, choć przeczytać można było o nich same ochy i achy. Na Spotkaniu Blogerek w Rybniku miałyśmy okazję otrzymać jeden ze sztandarowych produktów marki, lakier Kwadratem zwany... Kolorki dobierane były losowo, w mojej paczuszce znajdowało się stare złoto, co niespecjalnie mi się uśmiechało ;) Na szczęście sąsiadka w swojej miała piękny metaliczny odcień fioletu i zaproponowała wymianę ;)
sobota, 30 listopada 2013
czwartek, 28 listopada 2013
Zgrany duet dla wrażliwców... HYDRAIN3 HIALURO, Płyn micelarny H2O oraz Tonik-mleczko 2w1, Dermedic
Należę do tej grupy osób, które swoją skórę mogą zdefiniować jako suchą w kierunku normalnej. Jednak gdy tylko zaczyna się okres grzewczy, moja cera zaczyna cierpieć ;) Bywa mocno przesuszona i muszę się wtedy nagimnastykować, by zapewnić jej optymalny poziom nawilżenia. Na spotkaniu blogerek w Rybniku otrzymałam dwa kosmetyki firmy Dermedic, które zdają się wychodzić naprzeciw moim oczekiwaniom. Nie znałam wcześniej ich produktów, ale wiem już na pewno że na tych dwóch nie poprzestanę :) Przedstawiam Płyn micelarny H2O oraz Tonik-mleczko 2w1 do skóry suchej, bardzo suchej i odwodnionej.
wtorek, 26 listopada 2013
W kolorach ziemi od Bell... Fashion Colour Eyeshadows, cienie do powiek z bazą
Na co dzień nie szaleję z kolorem na oku, skupiam się głównie na kresce i podkreśleniu rzęs. Jednak od czasu do czasu, jak pewnie każda z nas, porywam się na bardziej skomplikowany makijaż ;) Gromadzę mniejsze i większe paletki cieni w zróżnicowanych kolorach, wszak nigdy nie wiadomo co do głowy człowiekowi strzeli ;) Mój najnowszy mieszkaniec kolorowej skrzynki to pudełeczko od Bell, Fashion Colour Eyeshadow nr 401.
niedziela, 24 listopada 2013
Na jesienną chandrę - najnowsza przesyłka a w niej ... wspaniałości Eveline Cosmetics :)
Jesień zdecydowanie nie jest moją ulubioną porą roku... Zwłaszcza jesień pochmurna, deszczowa i wietrzna - najchętniej na ten czas zakopałabym się w ciepłym grajdołku i wyszła dopiero gdy spadnie śnieg ;) Jednak małe przyjemności potrafią mi ten czas uprzyjemnić, a co jak nie kosmetyki najlepiej sprawdza się w tej roli :) Moja ostatnia przesyłka, która przywędrowała do mnie za pośrednictwem serwisu bangla.pl, wypełniona była po brzegi nowościami marki Eveline Cosmetics. Jeśli jesteście ciekawe co będę testować w najbliższym czasie - zapraszam :)
sobota, 23 listopada 2013
Mała rzecz a cieszy :) Balsam do ciała w kostce Jaśmin i Zielona Herbata, Orientana - zapowiedź pachnących testów :)
Kilka dni temu odezwała się do mnie Pani Anna z Orientany, proponując udział w niezwykle pachnącym testowaniu :) Jako że ich Ajurwedyjski Szampon Imbir i Trawa Cytrynowa, o którym pisałam >>TUTAJ<< podbił moje serce od pierwszego użycia, długo się nie zastanawiałam. Wczoraj znalazłam w skrzynce niewielkich rozmiarów paczuszkę, a w niej małe cudeńko o innowacyjnej formule - Balsam do ciała w kostce.
piątek, 22 listopada 2013
Satynowa gładkość na twarzy... Baza pod makijaż Prelude Primer Base, Ingrid Cosmetics, Verona
Istnieją takie kosmetyki, których potrzeby używania jakoś wcale nie odczuwam. Jednym z nich jeszcze do niedawna była baza pod makijaż - żyłam w przekonaniu, że tego typu produkty zapychają skórę nie pozwalając jej oddychać i tworzą efekt maski. Z nieśmiałością zatem, ale i z czystą kartą (bo efektów nie miałam z czym porównywać) podeszłam do Prelude Primer Base Ingrid Cosmetics od Verony. Czy się polubiłyśmy?
środa, 20 listopada 2013
Wspaniałości Eveline Cosmetics do testów - zgłoś się już dziś!!!
Uważne czytelniczki mojego bloga pewnie wiedzą, że dzięki serwisowi bangla.pl miałam już niejednokrotnie okazję testowania kosmetycznych nowości :) Jeśli jeszcze nie znacie tego miejsca - serdecznie je polecam - to nie tylko kosmetyki ale i świetne dziewczyny, z którymi można pogadać na każdy temat. Aktualnie na bangli trwa nabór do testów kosmetyków Eveline Cosmetics, jeśli zatem masz ochotę go przygarnąć nie czekaj dłużej!
poniedziałek, 18 listopada 2013
Spotkanie Śląskich Blogerek w Rybniku - fotorelacja ze spotkania (dużo zdjęć) :D
W ostatnią sobotę miałam przyjemność uczestniczyć w moim pierwszym spotkaniu blogerek. Przyznam szczerze, że byłam pełna obaw jak kupa obcych sobie dziewczyn wypadnie w relacjach na żywo. Jednak blogerki to specyficzna grupa społeczeństwa, po pierwszych nieśmiałościach złapałyśmy wspólny język i dałyśmy radę ;) Z tego miejsca raz jeszcze chciałam podziękować Anicie za tak wspaniałą organizację - Kochana jesteś wielka! A teraz proszę usiądźcie wygodnie, będzie masa zdjęć :)
sobota, 16 listopada 2013
Wyniki Ziajkowego Rozdania, czyli do kogo jedzie jedwabny zestaw...
Dwa dni temu zakończyło się moje kolejne rozdanie, więc nie przedłużając śpieszę do Was z wynikami :) Jak pamiętacie do zgarnięcia był przyjemny zestaw od Ziaji - kremowe mydło oraz krem do rąk - w wersji z jedwabiem. Sama używam obecnie ich odpowiedników z kaszmirem, i powiem szczerze że jestem nimi zachwycona :) Jestem pewna, że kosmetyki przypadną do gustu i nowej właścicielce :)
piątek, 15 listopada 2013
Lekturowo...
Choć tematyka mojego bloga to przede wszystkim kosmetyki i sporadycznie kulinaria, to przecież nie tylko tym człowiek żyje ;) Jeśli o mnie chodzi, całą jesień mogłabym spędzić zakopana pod ciepłym kocem, z kubkiem kakao w jednej, i dobrą książką w drugiej ręce. Ostatnio w mojej domowej biblioteczce przybyło kilka nowych pozycji, jeśli zatem macie ochotę dowiedzieć się w co zaopatrzyć się na długie jesienne wieczory, zapraszam do lektury :)
czwartek, 14 listopada 2013
Ekspresowy i super łatwy demakijaż? Dzięki GLOV to możliwe :)
Demakijaż to istotny element naszej pielęgnacji, skóra jest bezlitosna jeśli ominiemy ten wieczorny rytuał. Jednak tony wacików których używam w tym celu mocno mnie irytowały... Jakiś czas temu blogosferę obiegła innowacyjna metoda na pozbycie się całodziennych zanieczyszczeń - metoda łatwa szybka i przyjemna :) Jej głównym "sprawcą" jest ściereczka GLOV, a pomocnikiem zwykła woda. Ciut powątpiewałam w jej skuteczność, jednak wraz z ilością przeczytanych recenzji zaczęłam nabierać na nią coraz większej ochoty ;) Zupełnym przypadkiem, na blogu Very, natknęłam się na konkurs, gdzie do wygrania było właśnie to cudo. Niewiele się zastanawiając wzięłam w nim udział, a los był dla mnie łaskawy ;) Do tego w paczce z nagrodą znalazłam nie jedną, a obie wersje GLOV :)
wtorek, 12 listopada 2013
Małe i niepozornie wyglądające CUDO :) Mój krem nr 5 arganowy, Fitomed.
Kosmetyki z dodatkiem oleju arganowego szturmem zdobywają serca kolejnych konsumentek i robią prawdziwą furorę :) Nie ma się czemu dziwić - wszak nie bez powodu to cudo zwane jest płynnym złotem Maroka i ma bardzo szerokie spektrum działania. W mojej łazience od września gości niepozorny kremik z dodatkiem tego cennego surowca, który spisuje się nad wyraz dobrze. Przedstawiam Mój krem Nr 5 marki Fitomed.
piątek, 8 listopada 2013
Owocowy koktajl dla ciała... So Pretty!, 3 in 1 Rich Care Formula, Piękne Ciało Milkberry, Soraya
Miękka i gładka, a przy tym doskonale pachnąca skóra to marzenie niejednej z nas. I choć moje łazienkowe półki uginają się pod zapasem maziajów do ciała pretendujących do miana ideału, co i rusz powiększam swoją kolekcję ;) Dodam tylko, że im piękniej balsam pachnie, tym łatwiej mi się na niego skusić. Dziś słów kilka o moim ostatnim odkryciu - poznajcie proszę So Pretty!, 3 in 1 Rich Care Formula, Piękne Ciało Milkberry marki Soraya, który w moje skromne progi zawitał za sprawą serwisu Uroda i Zdrowie.
czwartek, 7 listopada 2013
Pielęgnacja z krańców świata... Regenerujący olejek do twarzy, 5 drogocennych olejów, Świat Natury, Soraya
Z olejkiem Soraya po raz pierwszy zetknęłam się latem, jednak nie dane nam było bliżej się poznać ;) Udało mi się użyć go ze trzy razy i nawiązać zalążek przyjaźni, gdy moja Mama wpadła na genialny pomysł, że to jednak jej skóra wymaga głębszej regeneracji i perfidnie mi go zwędziła ;) Pożegnałam go nie bez bólu serca, ale rodzicielce się nie odmawia... Niedawno jednak mogłam przekonać się o tym, że dobro powraca - w paczce od serwisu Uroda i Zdrowie znalazłam między innym to cudeńko :) Zapraszam na recenzję Regenerującego olejku do twarzy 5 drogocennych olejów z linii Świat Natury, Soraya.
środa, 6 listopada 2013
Uczta dla zmysłów, rozkosz dla ciała... So Fresh! Piękne Ciało, Żel pod prysznic Milkberry, Soraya
Choć lato już niestety dawno za nami, ja wciąż nie potrafię przestawić się na cięższe, jesienno-zimowe zapachy kosmetyków do pielęgnacji ciała ;) W mojej łazience nadal rządzą cytrusy i cała masa innych owoców, których nie jestem w stanie odstawić w kąt. Ogromną frajdę sprawiła mi więc paczka od serwisu Uroda i Zdrowie, w której znalazłam dwie malinowe cudowności z nowej linii marki Soraya. Dziś zatem recenzja Żelu pod prysznic So Fresh! Piękne Ciało Milkberry.
wtorek, 5 listopada 2013
Piaskowe Love ♥♥♥ Wibo WOW Glamour Sand, lakier z efektem brokatowego piasku, nr 4
Piaskowe lakiery pokochałam dość późno, ale jak już to się stało, to skradły całe moje serce :) Wszystkiemu winien piękny turkus od Pierre Rene, który był pionierem w mojej kolekcji i od niego wszystko się zaczęło. Z kolei pierwszym brokatowym piaskiem stał się WOW Glamour Sand od Wibo oznaczony numerem 4, nasycony ciemny grafit z milionem skrzących się drobinek :) Bardzo podoba mi się efekt jaki dają - nie jest on bowiem nachalny czy przesadzony.
poniedziałek, 4 listopada 2013
Denko październik, czyli jak z niczego coś jednak się wykluło ;)
Do połowy ubiegłego miesiąca byłam przekonana, że tym razem ominę denkowy post. Powód był niezwykle prozaiczny - mój "śmieciowy" koszyczek świecił zupełną pustką (jeśli nie liczyć kilku jednorazowych saszetek ;) Spięłam się jednak w sobie i tęsknym wzrokiem wodząc po łazienkowych półkach, na których panoszyły się kosmetyczne nowości, wykańczałam otwarte opakowania ;) Oto co udało mi się zdenkować:
sobota, 2 listopada 2013
Oczyszcza pory, niweluje zmarszczki - jednym słowem HICIOR! Maseczka-Peeling K+K, Fitomed
Do kosmetyków 2 w 1 podchodzę raczej sceptycznie - szampon z odżywką nigdy nie zdaje u mnie egzaminu, krem do twarzy i ciała też raczej nie ma szans na powodzenie. Jednak kosmetyk Fitomedu, który łączy w sobie zalety zarówno maseczki jak i peelingu do twarzy, mocno mnie zaintrygował :) Do tego ciut zagadkowy (korund - nie miałam pojęcia co to takiego???) aczkolwiek jak zawsze w kosmetykach tej firmy naturalny skład przechylił czarę i zdecydowałam się sięgnąć po to cudo :) Czy się polubiliśmy? Zapraszam do lektury.
piątek, 1 listopada 2013
Zło czai sie tuż za rogiem czyli halloweenowe bazgroły :)
Chętnie przejmujemy amerykańskie zwyczaje - tuż po Walentynkach w nasze polskie progi szturmem wdarło się świętowanie Halloween :) Pewnie ma tyle samo zwolenników co i przeciwników, ale dzieciaki mają mega frajdę z wycinania tych wszystkich dyń, przebierania się za upiory czy straszenia dorosłych ;) Moja córka też postanowiła wczoraj dać upust "potwornemu szaleństwu", a oto co z tego wyszło :)
Strony
▼
Obsługiwane przez usługę Blogger.