Umilacze dziecięcych (choć nie tylko) kąpieli, czyli o kulach, pastylkach i kapsułkach :D ~ In my secret world...

niedziela, 20 października 2013

Umilacze dziecięcych (choć nie tylko) kąpieli, czyli o kulach, pastylkach i kapsułkach :D

Moje młodsze dziecko, podobnie jak mamusia, uwielbia moczyć dupkę w wannie pełnej pachnącej wody:) A jak jeszcze prócz tego są jakieś dodatkowe atrakcje, to już w ogóle jest w siódmym niebie. Ostatnio na przykład zwinął mi kąpielową kulę z biedronki, tę z woskiem pszczelim. Mam nadzieję że to jednorazowy wyjątek, bo oferta kąpielowych zabawiaczy dla dzieci jest spora, a Młody ma wśród niej swoich ulubieńców. Dziś o trzech z nich.


 Fizing bath pastille, Musująca pastylka do kąpieli, Ocean Friends

Opakowania pastylek są rewelacyjne - niezwykle kolorowe, z motywami morskiej fauny, z oddali przyciągają wzrok zarówno nasz, jak i maluchów wołając "kup mnie" :) Występują w kilku wariantach kolorystyczno-zapachowych, my mieliśmy rozgwiazdę i ośmiornicę, na pewno wypróbujemy pozostałe. Piszę w liczbie mnogiej celowo - nie byłabym sobą gdybym i ja nie zafundowała sobie kąpieli w tym cudeńku ;)






Niewielkich rozmiarów (40 g) krążek jest lekko zabarwiony a jego tekstura nie jest jednolita. Po zetknięciu z ciepłą wodą efektownie musuje, dając kupę radości :) Barwi wodę na przyjemnie pastelowy kolorek, nie tworzy piany. Łagodnie i delikatnie pachnie, a zapach unosi się w całej łazience.



Produkt zawiera olej z pestek winogron i awokado, dzięki czemu skóra po wyjściu z wody jest przyjemnie nawilżona i fajnie pachnie. Nie wywołuje podrażnień, uczuleń czy innych niepożądanych reakcji.
 

Dostępność: Rossmann, Natura
Cena: 1,49 zł - 1,99 zł / 40 g




*******************************

Fizing bath bomb, Musująca kula do kąpieli, Ocean Friends

Opakowanie bliźniaczo podobne do pastylek, tylko w tym przypadku ściśle i hermetycznie przylegające do produktu. I tutaj zerkają na nas wesołe morskie zwierzaki skłaniając do zakupu ;) Ciut ciężko folię zdjąć z kuli, trzeba podważyć ją czymś ostrym bo jest bardzo dokładnie zasklepiona.




Kula jest sporo większa od pastylki - całe 100 g kolorowej frajdy :) W jej wnętrzu możemy znaleźć sporo zatopionych ciekawostek - wyglądają jak jakieś kolorowe suszki ale rozpuszczają się doszczętnie. Nasza rozgwiazda pachniała bardzo przyjemnie i lekko truskawkowo, barwiła wodę na zdecydowany różowy kolor. 





I po użyciu kuli skóra jest elastyczna i miła w dotyku, nie wymaga dodatkowego nawilżania. Również ona okazała się przyjazna dla skóry, zarówno dziecka jak i mojej :)

Dostępność: Rossmann, Natura

Cena: 2,99 zł / 100 g

 ******************************

Olejek do kąpieli z witaminami A i E i olejem wisiołkowym, GAL


Ten produkt jest zupełnie inny od prezentowanych wyżej. Na pierwszy rzut oka mamy wrażenie że to kapsułki do łykania, jednak nic bardziej mylnego :) W kartoniku z okienkiem zamkniętych zostało 7 pastylek na blistrze. Żelowa powłoczka, zdecydowane kolorki i zabawne kształty to sama radość dla maluchów. 




Przy wydobywaniu kapsułki trzeba uważać by jej nie uszkodzić i nie wylać jej płynnego wnętrza. Chwilę po wrzuceniu do ciepłej wody wydobywa się z niej zawartość - olejek który daje mlecznego zabarwienia. Nie tworzy piany. Woda staje się lekko "tłustawa", ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu :) Na jedną kąpiel zużywam 1-2 kapsułki.





Zapach kąpieli jest delikatny i przyjemny dla nosa. Kapsułki w widoczny sposób nadają skórze elastyczności i jędrności, jednocześnie super ją nawilżając. Olej z wiesiołka oraz witaminy A i E doskonale ją odżywiają i pielęgnują. I w tym wypadku nie zauważyłam żadnych podrażnień czy uczuleń.





Dostępność: apteki
Cena: ok. 8 zł / 7 kapsułek  (3000 mg)




 *******************************



Czy Wasze maluchy też uwielbiają pachnące kąpiele?

50 komentarzy:

  1. Moja córeczka jeszcze nie zna się na takich dobrodziejstwach ...uwielbia za to duuużo piany :) Fajne te produkty są .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to tu z pianą nie poszalejesz ale są za to inne atrakcje ;)

      Usuń
  2. chociaż nie jestem już dzieckiem chętnie przygarnęłabym te umilacze kąpieli :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjnie wyglądają, sama bym się z takimi wykąpała ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mega frajda - tak dla dzieci jak i dla dorosłych :)

      Usuń
  4. świetne produkty, niestety moja Zuzia to wrażliwość i wiekszość z nich odpada u nas :(

    te kapsułki mnie zaciekawiły, mogłyby sie u niej sprawdzić, choć obawiam sie , że mogłyby być połknięte przed rozpuszczeniem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. one są naprawdę delikatne więc myślę że i dla wyjątkowo wrażliwej skóry byłyby idealne. inna sprawa z tym połknięciem... :DDD

      Usuń
  5. bardzo lubię wszystkie kąpielowe gadżety

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie kapsułki to sama chętnie bym przygarnęła ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest i wersja dla dorosłych, w mniej fantazyjnych kształtach ;)

      Usuń
  7. Ja tą kulę z rozgwiazdą to kupiłam dla siebie :D Co tam, że dla dzieci :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Urocze gadżety, aż chce się wypróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  9. moja córa uwielbia Ocean Friends

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje dzieci (młodsze bardziej) też są zachwycone :)

      Usuń
  10. Ja sama bym chętnie takich użyła :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię umilać sobie kąpiele takimi gadżetami ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też - to moje ulubione chwile w ciągu całego dnia :)

      Usuń
  12. kurcze, ale to fajne, szkoda, że jak ja byłam mała to nic takiego nie było :)

    Zapraszam na rozdanie, jeśli masz ochotę :)
    http://www.psychodelax3.blogspot.com/2013/10/mega-psychodeliczne-rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w sumie racja - też nie pamiętam ze swojego dzieciństwa takich gadżetów :)

      Usuń
  13. Ja uwielbiam :) A te kule już nie raz miała w łapce ale jakoś tak zawsze odkładam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie wręcz przeciwnie - jak tylko wpadły w łapki to i do koszyka ;)

      Usuń
  14. Te galowe kapsułki to dla siebie kupię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. są i w wersji dla dorosłych - nie musisz dzieciowych kupować ;)

      Usuń
  15. Kule do kąpieli to i ja uwielbiam, ja swojego dzieciątka jeszcze nie mam żeby go raczyć takimi dobrodziejstwami, ale wierzę na słowo, że na pewno kąpiel czyni radosniejszą :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. frajda na pierwszym planie - dla dzieci tylko to jest ważne :)

      Usuń
  16. fajnie to wszystko wygląda, nigdy nie próbowałam :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Hheh tak apropo wczorajszej rozmowy :D
    Moja lubi kule i nakręciłaś mnie na te olejki, sama bardzo miło wspominam podobne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak wczoraj gadałyśmy to właśnie pisałam tego posta ale nie chciałam się jeszcze zdradzać ;)
      olejki polecam - cena nieduża a efekt fajny :)

      Usuń
  18. Super sprawa:)
    Nie próbowałam, ale pewnie dla siostrzeńców coś wykombinuje:D

    OdpowiedzUsuń
  19. hej kochana:* bierzesz udział u mnie w rozdaniu, niestety wystąpił mały problem z banerem i może on zniknąć (parę dziewczyn mi zanotowało ten problem, a jeśli baner nie będzie widoczny to automatycznie blog nie bierze udziału w rozdaniu) dlatego podaję nowy link: http://4.bp.blogspot.com/-t2LdVUSFoLs/UlrF7XJ2PtI/AAAAAAAAA-A/d9_RKO5JKJY/s1600/baner_rozdaniebrunettebledn.jpg, a oprócz tego zapraszam do zapoznania się z BONUSEM w rozdaniu, czyli dodatkową nagrodą, którą możecie u mnie wygrać :)

    OdpowiedzUsuń
  20. zainteresowały mnie te rybki z Gal. Mam podobne do okolic oczu, ale o istnieniu tych nie miałam pojęcia. Z tamtych jestem bardzo zadowolona a co najważniejsze nie uczulają. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie znam tych pod oczy choć swego czasu bardzo mnie ciekawiły :)

      Usuń
  21. Fajne umilacze :) Chętnie bym takich używała, tyle że obecnie mam wylącznie prysznic. Ale wyglądają super :)

    OdpowiedzUsuń
  22. kulki ocean friends dostalam od kolezanki i bylam nimi zachwycona mimo ze wole prysznice od kapieli w wannie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Opakowania kuszą nie tylko dzieci:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Hahaha, ale fajne cudaczki do kąpieli :D Sama bym je chętnie wypróbowała :D

    OdpowiedzUsuń
  25. aż zachciało mi się pomoczyć w wannie z takimi przyjaciółmi :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Brzdąca nie mam, ale namówiłam mojego chłopaka na takie umilacze :D Kule do kąpieli i on chętnie teraz używa :D

    OdpowiedzUsuń

Strony

Obsługiwane przez usługę Blogger.

© In my secret world..., AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena