Październikowe przesyłki, czyli znowu się chwalę ;)

Zbierałam, zbierałam, aż nazbierałam ;) Żeby nie zanudzać Was chwalipięckimi postami za często, postanowiłam wszystkie październikowe przesyłki pokazać Wam w jednym poście. A sprawiły mi one (wszystkie razem i każda z osobna) niezwykłą frajdę i radość, będzie też mała niespodzianka dla Was :) 

Zgłosiłam się do kolejnej edycji współpracy blogerek z firmą BingoSpa. Poprzednia partia kosmetyków przypadła mi do gustu, tym razem postawiłam na pielęgnację ciała. Wybrałam Borowinowy żel pod prysznic, Żel pod prysznic słodkie migdały i biała glinka oraz Serum kolagenowe do ciała z olejkiem arganowym. Pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywne - wszystkie trzy kosmetyki pachną obłędnie!

Od serwisu Uroda i Zdrowie otrzymałam do przetestowania trzy kosmetyki marki Soraya. Dwa z nich to kuszące zarówno zapachem jak i niezwykle wdzięcznymi opakowaniami produkty z linii Piękne Ciało Milkberry - Balsam do ciała i Żel pod prysznic. Testuję je już od jakiegoś czasu więc smakowite recenzje na blogu już niebawem. Trzecim kosmetykiem jest Regenerujący olejek do twarzy z linii Świat Natury, który niesamowicie zaskoczył mnie sowim działaniem. I jego opinia już wkrótce.

Jakiś czas temu na blogu Subiektywnym Okiem udało wygrać mi się rozdanie, którego głównymi bohaterkami były ściereczki do demakijażu osławionej już w blogosferze marki Glov. Zdecydowałam się na wersję podróżną, on-the-go, więc jakież było moje zdziwienie gdy w paczce ujrzałam oba cuda - zarówno tę której chęć posiadania deklarowałam, jak i wersję comfort :) Testy rozpoczęte, byłam niesamowicie ciekawa działania więc nie zwlekałam w tym temacie ;) I o nich już niedługo będziecie mogły poczytać na blogu :)

Kolejna wygrana, tym razem na blogu Świat Kommo. Jak tylko ujrzałam nagrody wiedziałam że muszę się zgłosić - uwielbiam kosmetyki Original Source! Kasia doceniła moje zgłoszenie, i tym samym stałam się szczęśliwą posiadaczką nierutynowego zestawu, w którego skład wchodzą: Płyn do kąpieli czekolada & mięta, Żel pod prysznic mango & macadamia oraz produkt zupełnie mi nieznany - Żel peelingujący mięta & orzechy. Dzieci już rozdysponowały te cuda między sobą, mam nadzieję że choć na kilka kąpieli uda mi się załapać ;)

Ta przesyłka sprawiła mi niesamowitą radość :) Pamiętacie moją recenzję Idealia Life Serum? Jakież było moje zdziwienie, gdy któregoś pięknego dnia odebrałam telefon od sympatycznej Pani z Vichy z informacją, że moja opinia zwyciężyła w drugim etapie konkursu. Już po kilku dniach listonosz przyniósł mi idealny zestaw: IDÉALIA Rozświetlający krem wygładzający do skóry normalnej i mieszanej 50ml, AQUALIA THERMAL spa na noc 75ml, PURETÉ THERMALE Płyn Micelarny 200ml, CAPITAL SOLEIL Kompakt SPF35 odcień piaskowy 10g. Choć korcą niesamowicie to na razie poczekają grzecznie na swoją kolej :)

Ostatnia paczuszka to wygrana na portalu kafeteria.pl. Wzięłam udział w konkursie Wakacyjne wspomnienia z Ziaja, w którym udało mi się zgarnąć jedną z nagród. Do końca była ona niespodzianką, wiadomo było tylko że to zestaw nowości tej firmy. A co znalazłam w paczce? Zestaw nowych kremowych mydełek - arganowe, z kaszmirem i z jedwabiem oraz kremy do rąk - jedwab, kaszmir i ceramidy.

A żeby nie było że to totalna rozpusta, postanowiłam jednym ziajkowym zestawem podzielić się z Wami - na dniach wyglądajcie zatem rozdania :)