Napad na Biedronkę, czyli jak mimo bana uległam kosmetycznej promocji ;) ~ In my secret world...

piątek, 11 października 2013

Napad na Biedronkę, czyli jak mimo bana uległam kosmetycznej promocji ;)

W tym miesiącu sama sobie nałożyłam bana na zakupy kosmetyczne :) Postanowiłam najpierw zużyć choć część zapasów, nim zacznę robić kolejne. Jednak postanowienia sobie, a życie sobie. Jak tylko zobaczyłam, że Biedronka wypuściła promocyjną gazetkę na kosmetyki wiedziałam, że będę musiała nagiąć swoje założenia ;) Ograniczyłam się tylko do pielęgnacji, choć i kolorówka niezwykle kusiła ;) A kupiłam:



I w zbliżeniach:




- dwie maski żelowe - ujędrniająca i rozświetlająca. Bardzo lubię produkty marki Purederm, tych cudeniek  jednak jeszcze nie miałam okazji poznać. Coś czuję że w weekend z przyjemnością oddam się maseczkowaniu ;)





- mój ukochany biedronkowy micelek, edycja limitowana 400 ml
- opalizujący olejek do kąpieli brzoskwinia & mango Tutti Frutti od Farmony. Jestem zakochana w peelingu z tej linii o tym samym zapachu, myślę więc że i ten produkt mnie uwiedzie ;)
- jedwab Biosilk - obecna buteleczka sięga dna, i choć nie używam go stale to lubię mieć w zapasie




- ręcznie robione musujące kule do kąpieli :) Nie wiem ile wersji było dostępnych, ja znalazłam z woskiem pszczelim, z kwiatami rumianku i z suszem herbacianym. Uwielbiam takie gadżety, nie mogłam więc przejść obok nich obojętnie ;)

Resztki zdrowego rozsądku chyba jednak gdzieś z tyłu głowy się czają - choć kusiło dużo więcej  poprzestałam na tych kilku pozycjach ;) A co Was skusiło w Biedronce?

84 komentarze:

  1. same cudeńka :D te kule do kąpieli wyglądają świetnie ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. tez skusiłam sie na jedwab i płyn micelarny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tutifrutti i kule muszę mieć. Dziś jeszcze zajdę do Biedronki :) Promocje są po to by im ulegać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. przez najbliższe kilka dni w blogosferze będa królowały posty o łupach z Biedronki:P ciekawia mnie te maseczi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie też, dlatego już jutro się jedną z nich uraczę ;)

      Usuń
  5. gdybym miała wannę to kuleczki musiały by być moje, a tak udało mi się nic nie kupić :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja wczoraj skusiłam się na ten olejek tyle tylko, że w wersji karmel & cynamon - bajka ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie on średnio przypadł do gustu, za to dziś dokupiłam jeszcze liczi & rambutan ;)

      Usuń
  7. Te kule to i mnie kuszą :) Hmm...boję się iść do Biedry bo mam ostatnio słabą wolę i mogę roztrwonić całą kasę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też się bałam... ona jednak ma taką siłę przyciągania ;)

      Usuń
  8. I dlatego ja w najbliższym czasie nie wybieram się do Biedronki ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja bylam, ale nic nie kupilam :) mam silna wole :p

    OdpowiedzUsuń
  10. hah :) skusiłaś się tak samo jak ja. Tez kupiłam kule, jedwab i płyn micelarny. Niestety w mojej biedronce mimo promocji nie było Marion ani Neutrogeny :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marion u mnie stał ale jakoś mnie nie kusił... ;)

      Usuń
  11. ja poszłam wczoraj rano i kurcze u mnie prawie nic nie było ;/ kupiłam tylko ampułki do włosów z Mariona, napalona byłam na te rzeczy z Bell a nie było ani jednej sztuki :/ fajnie, że zakupy Ci się udały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no szkoda że nie udało Ci się upolować tego co chciałaś... może spróbuj w innym sklepie - u mnie straszne zróżnicowanie w asortymencie...

      Usuń
  12. To ja jednak mam silną wolę- nic nie kupiłam! i jestem z siebie coraz bardziej dumna.. coś za coś-zbieram na toaletkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja kupiłam wiklinową komódkę, dzięki czemu zostało mi na kosmetyki ;)

      Usuń
  13. Olbrzym z tego micela :D Natomiast jedwabiu z tej firmy nie lubię, kiedy przestaje się go używać - końcówki momentalnie wysychają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie się sprawdza, aczkolwiek używam go raczej sporadycznie a nie regularnie :)

      Usuń
  14. To także i mój ulubiony micel ; ) Niestety nic mnie nie skusiło, o nie byłam w Biedronce ;( Mam do niej 20 km :(

    OdpowiedzUsuń
  15. te kule wyglądają super! mam nadzieję, że zdarzę kupić u siebie zanim się rozejdą:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie leżą w najlepsze i jakoś wzbudzają raczej średnie zainteresowanie ;)

      Usuń
  16. Zaciekawiły mnie te maseczki, ciekawe czy w mojej Biedronce też będą :) a kule wyglądają świetnie :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Też byłam wczoraj w Bierdonce :D Dorwałam szampony Deba, Titti Frutti i mydło w płinie z edycji limitowanej, więc aż takiego szaleństwa nie było :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szaleństwa może nie, ale ciut zapasów poczyniłaś ;)

      Usuń
  18. tez kupiłam kulkę :D ale tylko jedną... żałuje teraz... mogłam kupić wszystkie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja po pierwszym użyciu pędzę dokupić, jak tylko jeszcze będą ;)

      Usuń
  19. ile kosztują te maski? Zaciekawiły mnie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Micelka kupiłam i ja :D
    I jeszcze ten sprzęcior do manicure wpadł w me łapki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też go oglądałam jednak się nie zdecydowałam...daj znać jak się będzie spisywał :)

      Usuń
  21. aż przez monitor czuję zapach tych kuli :D a płyn zdałoby się kupić skoro się pojawił :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie w standardowej wielkości jest cały czas, choć taka wielka butla to prawdziwa okazja ;)

      Usuń
  22. Kula do kąpieli, szampon DeBa, olejek Tutti Frutti, lakiery Bell - to wszystko trafiło do mojego koszyka:)

    Twoje zakupy jak najbardziej udane.:)

    Chyba jednak przydałoby mi się więcej kul :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja kule planuję jeszcze dokupić ;) a nad lakierami też długo się głowiłam, jednak dałam radę i nie wzięłam ;))

      Usuń
  23. och wspaniałości, olejek tutti frutti mnie ciekawi

    OdpowiedzUsuń
  24. nie lubie biosilka :(
    ma alko w kladzie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie krzywdy nie robi, może temu że nie używam go za często a raczej sporadycznie :)

      Usuń
  25. Świetne zakupy ;) Ja jeszcze nie byłam, ale chyba się wybiorę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie już poprzebierane, dobrze że nie odkładałam zakupów ;)

      Usuń
  26. ja kupiłam tylko szampon i odżywkę z DeBa :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Gdybym tylko jeszcze miała wannę to z pewnością skusiłabym się na te kule :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja się skusiłam na dwa szampony i ampułki Marion ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślałam nad tymi ampułkami, ostatecznie jednak nie wzięłam :)

      Usuń
  29. he, he biedronko nie wódź na pokuszenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja skusiłam się na 1 kulę z woskiem przczelim i szkoda mi jej teraz użyć :( choć wydaje mi się , że jest ona przedzielona na 2 części?
    Skusiłam sie też na micelka ogromnego choć mam jeszcze jedną buteleczkę (ostatnią z zapasu) nadpoczętą wiec limitowany odstawiam na razie w kąt :)
    No i skusiłam się jeszcze na puder do kąpieli (owoce tropikalne :D ) i planuję sobie dziś uprzyjemnić nim kompiel <3

    Jeszcze się raz wybiorę i kupię sobie kilka tych kul chyba jak jeszcze będa :D

    Pozdrawiam!
    assymetryczna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też wybrałam się po dodatkowe kule a ten puder o którym piszesz już kiedyś miałam - fajny gadżet ;)

      Usuń
  31. Kocham brzoskwiniowe kosmetyki, jak pachnie ten olejek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rewelacyjnie! mam jeszcze peeling z tej linii - nuta zapachowa jest identyczna!

      Usuń
  32. Niestety skusiłam się na micela i szampon do włosów, który śmierdzi:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dlaczego niestety? może śmierdzi ale będzie fajnie działał na włosy ;)

      Usuń
  33. nie widziałam tych kul, a chętnie bym wypróbowała! :( Pozdrawiam!!

    we-all-love-make-up.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja jeszcze nie obkupiłam się;)

    Jakiś czas temu kupiłam inną kule w Biedronce i użyć jej jakoś nie mogę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kule schodzą u mnie systematycznie ;) moje dzieci odziedziczyły skłonności po mamusi ;)

      Usuń
  35. ale cudeniek!
    Kochana, co powiesz na wspólną obserwację? ♥

    OdpowiedzUsuń
  36. Teraz mam daleko do Biedronki więc już nie ma szaleństw ;) Ale zakupy bardzo przyjemne :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Mnie też gazetka promocyjna bardzo kusi :D na razie podchodzę ostrożnie i skusiłam się tylko na balsam do ust coca-cola oraz róż na policzki Lady Code-polecam :) jednak kusi mnie to co Ty masz-maseczka,żel tutti-frutti.no i poszukuję ampułek do włosów Marion ale na razie u mnie nie widzę :(

    ps.jak tu u Ciebie ładnie na blogu...jestem pierwszy raz:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez dokupiłam tę pomadkę ale córka już mi ją zwędziła ;)
      dziękuję za miłe słowa, zapraszam - rozgość się ;)

      Usuń
  38. Ja zakupiłam maski, szampon, odżywkę z Garniera bo tańsza i olejek na końcówki z Marion. Standardowo oczywiście też bebeauty bo 400 ml to fajna butla :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Te kule i żel już prawie miałam w koszyku jednak mój Ł stanął nade mną i pokornie od tej półki się oddaliłam :P
    Ale zastanawiam się czy ukradkiem po nie nie wrócić :)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mój mąż poszedł wybierać patelnie więc ja w tym czasie szybko nawrzucałam do koszyka ;)

      Usuń
  40. Gdybym tylko miała biedronkę bliżej... byłoby to już w moich rączkach :D

    OdpowiedzUsuń
  41. Fajne te kule :)

    Zapraszam do siebie : probkowo.blogspot.com
    U mnie dużo o tym co ZA DARMO można wyrwać z sieci i nie tylko :)

    + obserwuje.

    OdpowiedzUsuń
  42. Niesamowicie kuszą te biedronkowe promocje, chociaż ja starałam się ogarniczyć i w rezultacie kupiłam szampon i płyn do kąpieli :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Byłam i zakupy zrobiłam ! ;D
    -oczywiście podstawa to biedronkowy płyn micelarny ( niestety nie zauważyłam w sklepie że jest niedomknięty i pół mi się wylało w siatce ;/
    - biosilk też musi być :)
    - zaopatrzyłam się jeszcze w odświeżać powietrza z kwiatem (ładnie wygląda i pięknie pachnie ) !!
    - antyperspiranty Nivea ;D

    a co do Tutti Frutti to się długo zastanawiałam , ale póki co muszę trochę przystopować :)
    ale mam z tej samej serii peeling i jestem mega zadowolona , TEN ZAPACH <3

    OdpowiedzUsuń
  44. wiele mnie rzeczy kusi, muszę coś z tym zrobić :DD

    OdpowiedzUsuń
  45. Ja mam szczęście w nieszczęściu, bo jakoś nigdy nie udaje mi się trafić na Biedronkę w której akurat te promocje kosmetyczne są. Zazwyczaj kosmetyków jest bardzo mało. Chętnie dorwałabym te maski... i micela w dużej butli :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Czasami cieszę się, że nie mam Biedronki zbyt blisko.... Zbankrutowałabym :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Ja micelka i płatki kupiłam.. póki co ;D

    OdpowiedzUsuń

Strony

Obsługiwane przez usługę Blogger.

© In my secret world..., AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena