Zapiekanka pod pierzynką, czyli makaron BARTOLINI w akcji :) ~ In my secret world...

środa, 25 września 2013

Zapiekanka pod pierzynką, czyli makaron BARTOLINI w akcji :)

Postanowiłam dać Wam dziś odpocząć od moich kosmetycznych wywodów ;) Lubię wrzucać tutaj przepisy na ulubione smakołyki moich domowników, ale takiej recenzji jeszcze nie było ;) Jakiś czas temu od SampleCity dostałam do testów makarony marki Bartolini, i to one będę dziś bohaterem wpisu :)


W paczce od portalu znalazłam dwa opakowania makaronu typu świderki - tradycyjne i smakowe - każde po 400 g. Skład - 100 % semoliny (mąki z pszenicy durum), dodatkowo w wersji smakowej suszone szpinak i pomidory. Czas gotowania 10 minut (al dente 8 minut) i co istotne - producent zaleca aby makaronu NIE hartować. Ciut bałam się, że po przestygnięciu na durszlaku znajdę jedną wielką bryłę, nic takiego jednak nie miało miejsca. Makaron nie skleja się, po ugotowaniu jest sprężysty i nie traci kształtu. Nawet po dalszej obróbce termicznej nie traci tych właściwości. Smak jest wyrazisty, a jednocześnie świetnie współgra z wszelakimi dodatkami. W wersji smakowej wyczuć możemy delikatną nutę suszonych warzyw. O ile zwykłe świderki pożarły od strzału moje dzieci w wersji na słodko, z dodatkiem białego sera i cukru, tak te z dodatkami postanowiłam wykorzystać w zapiekance pod pierzynką.




Składniki:

- 400 g makaronu typu świderki smakowe
- 1 kiełbasa (jaką lubicie, byle nie była zbyt sucha)

- 2 małe lub 1 duża cebula
- 30 dag pieczarek
- 30 dag żółtego sera
- połowa czerwonej papryki
- 1 jajko
- 2 łyżki przecieru pomidorowego
- 200 g śmietany 18 %

- pieprz i sól do smaku



Przyrządzenie:

Makaron ugotować al dente w osolonej wodzie, zostawić do przestygnięcia. Pokrojoną w kostkę cebulę zeszklić na patelni, dodać do niej pokrojone kiełbasę (bez skórki) i pieczarki. Dusić wszystko ok. 10 minut.



Żaroodporne naczynie wysmarować masłem, wyłożyć na dnie ugotowany makaron. Bartolini smakowy prezentuje się tak:





Na górę wyłożyć przygotowany farsz i pokrojoną na kawałki paprykę, doprawić do smaku pieprzem i solą.





Przecier pomidorowy połączyć z 1/4 szklanki śmietany, wylać na wierzch i wszystko delikatnie ale dokładnie wymieszać. Posypać startym serem.



Jajko dokładnie wymieszać z resztą śmietany, wylać na wierzch. Piec pod przykryciem w 180 stopniach przez ok. 30 minut, na kilka ostatnich naczynie odkryć aby "pierzynka" lekko się zrumieniła :)





Zapiekanka jest sycąca, sprawdzi się zatem jako szybki jednogarnkowy obiad lub ciepła kolacja. Jesienną pora uwielbiam takie dania :)

Znacie makarony Bartolini? Ja, aż wstyd się przyznać, zetknęłam się z nimi po raz pierwszy, ale wiem już na pewno że nie ostatni. Tym bardziej, że w ofercie firmy znajdziemy tak ciekawe smaki jak orkiszowy czy żytni w wersji eko :)



57 komentarzy:

  1. Fajne danie, nie znam ich.
    U mnie też makaron w akcji :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mniaaam, muszę wypróbować :) U mnie póki co rządziły grzyby z lasu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taki sosik grzybowy ze śmietaną też za mną chodzi ;)

      Usuń
  3. uwielbiam makaron i wszystko co z nim związane :D
    zapiekanka mniam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie też makaron często gości na stole - jest szybki w przygotowaniu i można przygotowywać go na milion sposobów ;)

      Usuń
  4. mimo że tak rano to zrobiłam sie taaaaka głodna. wygląda przesmacznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na śniadanie średnio polecam ;)
      ale już na szybki obiad jak znalazł!

      Usuń
  5. Jak ja uwielbiam zapiekanki makaronowe <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. i co najważniejsze jest szybka i łatwa w przygotowaniu :)

      Usuń
  7. dobry pomysł na wykorzystanie podstawowych składników:) z pewnością wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo często coś podobnego robię z rurkami makaronem, tylko paprykę również podsmażam. Zrezygnowałam też ze śmietany, a pomidory z puszki wlewam do podsmażonych wcześniej składników, doprawiam ziołami prowansalskimi, suszonymi pomidorami z bazylią i całość jeszcze na ogniu na kilka minut.
    Pycha, robiłam nawet w niedzielę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wersję z pomidorami uwielbiają moje dzieci, do tego dużo sera i są w raju ;)

      Usuń
  9. A w smaku są świetne ale jak dla mnie za duży ten makaron , jednak twoja zapiekanka jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fakt jest sporych rozmiarów, ale jakoś szczególnie mi to nie przeszkadza :)

      Usuń
  10. uwielbiam makarony, piękna i apetycznie wyglądająca zapiekanka, mniammm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten makaron świetnie nadaje się do zapiekanek - nie rozpada się i jest wyrazisty w smaku :)

      Usuń
  11. Wygląda przepysznie, teraz mam ochotę na taka zapiekankę... :]

    OdpowiedzUsuń
  12. o mniam, lubię makaron w każdej postaci, niestety dupcia od tego rośnie;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tam rośnie, trochę przyjemności też się od życia należy ;)

      Usuń
  13. aż się głodna zrobiłam, wykorzystam ten przepis ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. same składniki, które lubię :) mniam :) coś czuję, że jeszcze w tym tygodniu to danie wyląduje u mnie na stole jako obiadek, bo pomysły już mi się kończą..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. składniki mało wymyślne ale za to smakuje pysznie :)

      Usuń
  15. mmmm ale zrobiłaś mi smaka :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Mniamm :D Aż się głodna zrobiłam ! :P

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo fajny przepis, na pewno wypróbuję u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jezu...przez Ciebie koniecznie muszę teraz iść coś zjeść! :) Poważnie.
    Uwielbiam takie dania.

    OdpowiedzUsuń
  19. Kilka dni temu jedliśmy niemal identyczną, ale z ziemniakami :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wersję z ziemniakami też bardzo lubimy, jest bardziej sycąca czyli idealna na jesień i zimę :)

      Usuń
  20. No ładnie...i mam paszczę pełną śliny. Pysznie wygląda ta zapiekanka :) A kolorowy makaron uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie trzymaj śliny w paszczy bo się zakrztusisz ;) przełknij i pędź na kolację :)

      Usuń
  21. Mniam!

    Przepysznie to wygląda! Też muszę zrobić makaronową zapiekankę!

    OdpowiedzUsuń
  22. Ależ tu pysznosci serwujesz :)
    Ja poznałam te makarony przy poprzedniej akcji ,smaczniutkie były /zielony miałam też / :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ale kusisz....... nie jadłam kolorowego makaronu jeszcze

    OdpowiedzUsuń
  24. pychaaa. spróbuje zrobić męzowi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest naprawdę prosta do przygotowania, powodzenia!

      Usuń
  25. Mniam! też robię często taką zapiekankę! świetna sprawa :)
    pozdrawiam ! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Wygląda smakowicie, a do mnie wygrane do testowania makarony w ogóle nie dotarł :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj to niefajnie...pisałaś do nich w tej sprawie?

      Usuń
  27. Również otrzymałam te makarony do testów :) Były naprawdę dobre!

    OdpowiedzUsuń
  28. Wygląda pysznie! Ja robię prawie identycznie zapiekankę makaronową, tylko dodaję jeszcze ogórka kiszonego i czasem brokuły.

    OdpowiedzUsuń

Strony

Obsługiwane przez usługę Blogger.

© In my secret world..., AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena