Gdy skóra potrzebuje helpunku :) bioHYALURON 4D SOS, Luksusowy krem przywracający gęstość skórze, Eveline Cosmetics ~ In my secret world...

piątek, 23 sierpnia 2013

Gdy skóra potrzebuje helpunku :) bioHYALURON 4D SOS, Luksusowy krem przywracający gęstość skórze, Eveline Cosmetics

Moja kolekcja maziajów do ciała rozrosła się do niebotycznych rozmiarów ale z dziką ochotą witam w domu kolejne okazy :) Córka skłonności odziedziczyła po mnie, tak więc przerób mamy duży a zastojów na szczęście brak - zdenkowane egzemplarze płynnie ustępują miejsca nowościom :) Jest wśród nich jeden, który podczas wakacyjnych wojaży idealnie dbał o naszą wysmaganą nadmorskim wiatrem i wysuszoną bałtycką wodą skórę. Przedstawiam bioHYALURON4D SOS Luksusowy krem przywracający gęstość skórze od Eveline Cosmetics.


W dwóch słowach od producenta: 

Luksusowa kuracja regenerująca dla skóry suchej i wrażliwej, wymagającej intensywnego odżywienia i wzmocnienia. Innowacyjna formuła bogata w peptydy najnowszej generacji Matrixyl 3000, kolagen morski Collasurge oraz komórki macierzyste PhytoCellTec przywraca gęstość i sprężystość skórze. bioHyaluron Complex, zawierający kwas hialuronowy, działający w synergii z kompleksem MagnolidoneŸ, zapewnia ekstremalnie długotrwałe nawilżenie. bioOlejek arganowy, masło shea oraz ekstrakt z jedwabiu głęboko odżywiają, wygładzają i uelastyczniają skórę. Witamina E przeciwdziała procesom starzenia się. 




Moja opinia:

Przepadam za takimi opakowaniami jeśli chodzi o balsamy/masła/kremy do ciała. Szeroki plastikowy słoik z wygodną zakrętką daje nam swobodny dostęp do kosmetyku, mamy więc pewność że wykorzystamy go do ostatniej kropli. Fabrycznie zabezpieczony metalowym kapselkiem, dzięki czemu wiemy że nikt wcześniej nie maczał w nim paluchów ;) Szata graficzna prosta i czytelna, bez zbędnych ozdobników.




Po zdjęciu wieczka nasz nos dobiega niezwykle lekki i przyjemny zapach. Odrobinę owocowy lecz nie przesadnie słodki, z lekką jogurtową nutą. Przypadł do gustu również mojemu przedszkolakowi płci męskiej, więc nie jest typowo kobiecy ;) Aromat na skórze utrzymuje się na skórze jeszcze jakiś czas po aplikacji, nie jest ulotny.



 

Zaskoczyła mnie konsystencja kremu. Z reguły tego typu produkty są bardzo gęste i tępe w rozprowadzaniu na skórze, tutaj ten problem zupełnie nie występuje. Balsam jest niesamowicie lekki a aplikacja bezproblemowa - świetnie rozprowadza się na skórze i błyskawicznie wchłania. Nie pozostawia tak nielubianej tłustej czy klejącej warstwy. 



 

Na efekty działania kremu nie trzeba długo czekać. Praktycznie zaraz po nałożeniu skóra staje się jedwabiście gładka, miękka w dotyku i niesamowicie gładka. Poprawa nawilżenia widoczna jest wręcz gołym okiem - po dniu na plaży radził sobie z jej przesuszeniem od ręki. Co istotne efekt jest długofalowy, skóra w krótkim czasie odzyskuje odpowiedni poziom jędrności i odżywienia. 



 

Krem okazał się niezastąpiony podczas podczas wakacyjnych wojaży, szybko regenerował skórę zmęczoną słońcem, piaskiem i morską wodą. Jednak jego działanie spodobało mi się na tyle, że i po powrocie do domu nie wyobrażam sobie wieczornej toalety bez jego zaaplikowania na skórę. Produkt jest wydajny i znika w naprawdę wolnym tempie. Również cena jest zachęcająca, jestem więc pewna że jak tylko skończę obecne opakowanie skuszę się na kolejne.




Moja ocena: 5 /5

Cena: 11-13 zł / 200 ml

Dostępność: drogerie, internet



Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt. Fakt ten nie miał wpływu na rzetelność mojej opinii.


Znacie tę linię Eveline? To mój drugi produkt z tej serii, i drugi którym jestem zachwycona!

**********

z reguły tego nie robię ale ten utwór mnie uzależnił od siebie, więc dzielę się nim z Wami :)


45 komentarzy:

  1. Miałam masło ale w innej wersji, regenerujące SOS i było bardzo dobre :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z SOS w nazwie to mój pierwszy kosmetyk, i to od razu tai trafiony :)

      Usuń
  2. nie znam tego mazidła do ciała, ale skoro tak zachwalasz to musze go mieć!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam nigdy tego kremu i nigdy go też nie zauważyłam w żadnej z drogerii, które odwiedzam ;) Ale taki mocno nawilżający i odżywiający balsam się przyda, oj przyda się. Muszę zacząć się bardziej rozglądać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam, u mnie sprawdził się na naprawdę wysuszonej skórze!

      Usuń
  4. pierwszy raz go na oczy widzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozglądałam się za nim ostatnio w Rossmannie i nie znalazłam.. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie widziałam w niewielkiej osiedlowej drogerii, może zajrzyj do takiej u siebie :)

      Usuń
  6. ja ten krem dostałam na spotkaniu podkarpackich blogerek i tak sobie lezy i czeka aż zdenkuje jego kolegów i przejdę do niego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gratuluję silnej woli, ja mam zawsze pootwieranych całe mnóstwo ;)

      Usuń
  7. Na razie nie znalazlam negatywnych opinii na temat tego produktu, wiec to dziala na jego korzysc, przez co mam ochote go kupic

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. i ja nie mam do firmy większych zastrzeżeń :)

      Usuń
  9. Fajnie, że od razu czuć jego działanie :) Lubię ich kremy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam tego kosmetyku, ale zapowiada się nieźle :)

    OdpowiedzUsuń
  11. troche nazwa dziwna :) ale ciekawy produkt

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nazwa jak nazwa, mnie to SOS od razu do niego przyciągnęło ;)

      Usuń
  12. właśnie go używam i zaskoczył mnie pozytywnie. Ja tak samo mam 'coś' do kremów. Zazwyczaj ciężko je rozsmarować, trzeba nałozyć dużo i wgl cyrk a tu nic takiego. Co do nawilżenia to faktycznie błyskawicznie działa, ale ja już rano muszę użyć ponownie, bo niestety nie aż tak jakbym chciała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja z reguły (jak nie zapomnę albo nie zaśpię) i tak smaruję się także rano, taki nawyk ;)

      Usuń
  13. Jest świetny ! Sporo mi już go ubyło...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jestem zaskoczona (pozytywnie) jego wydajnością!

      Usuń
  14. To kolejna pozytywna recenzja jaką czytam o tym produkcie, coś w nim musi być

    OdpowiedzUsuń
  15. Ogólnie lubię balsamy tej firmy ale z tym nie miałam jeszcze styczności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja lubię całą linię bioHyaluron, dobrze się u mnie spisuje :)

      Usuń
  16. Poszukam, dokładnie tej wersji. Jeśli Twój przedszkolak ją polubił, to może i mój nieco starszy Ukochany, też zaakceptuje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mąż też mnie obwąchuje jak się nim wysmaruję ;)

      Usuń
  17. Na pewno wypróbuję jak zużyję oliwkowe :)

    OdpowiedzUsuń
  18. mam brata tego kremu :) i spisuje się równie dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wychodzi na to że cała "rodzinka" jest świetna ;)

      Usuń
  19. przyznam,że widziałam kilka recenzji produktów eveline sos i były same pochlebne :))

    OdpowiedzUsuń
  20. no kremik bardzo fajny....ciekawe jak sprawdzi sie u cery suchej. fajnie piszesz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moja właśnie do takich należy, a krem spisał się świetnie ;)

      Usuń
  21. lubię te masełka, najbardziej odpowiada mi wersja arganowa, cudownie pachnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. arganowej nie znam...jeszcze ;)
      bo jestem pewna że i na nią kiedyś się skuszę ;)

      Usuń
  22. Też mam tą samą wersję, uwielbiam. Moja skóa po nim jest niebiańsko gładka ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo mi pasuje ten Evelinowy kosmetyk. Naprawdę świetnie działa :)

    OdpowiedzUsuń

Strony

Obsługiwane przez usługę Blogger.

© In my secret world..., AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena