O dwóch takich, co z pomarańczową walczą skórką ...Tołpa Dermo Body: ekspresowe serum antycellulitowe 14 dni oraz peeling antycellulitowy 3w1 ~ In my secret world...

wtorek, 7 maja 2013

O dwóch takich, co z pomarańczową walczą skórką ...Tołpa Dermo Body: ekspresowe serum antycellulitowe 14 dni oraz peeling antycellulitowy 3w1

Jak pewnie wiecie, walka z cellulitem zaczyna się w naszej głowie ;) Kiedy bowiem już nam w środku zaskoczy, że to przypadłość z którą walczyć musimy globalnie i na kliku frontach jednocześnie, jesteśmy w połowie drogi do sukcesu :) Przyjmijmy zatem, że etap objadania się w fast-foodach i cukierniach zniknął z naszego życia, ustępując miejsca zdrowszej i bardziej lekkostrawnej diecie. Uznajmy także, że choć minimalny ale przy tym regularny wysiłek fizyczny zawitał wraz z wiosną do naszego życia. Teraz zatem czas na włączenie wspomagaczy :) Przedstawiam linię dermo body cellulite od Tołpy - espresowe serum antycellulitowe 14 dni z efektem ultradźwięków i komórkami macierzystymi oraz peeling antycellulitowy 3 w 1.



Tołpa o peelingu:

nasz dermokosmetyk

wspomaga eliminację cellulitu, silnie wygładza i odnawia skórę. Usuwa zrogowaciały naskórek na 3 sposoby: mechanicznie, enzymatycznie i za pomocą kwasów AHA. Eliminuje nierówności, modeluje i wysmukla ciało. Ujędrnia i uelastycznia skórę. Zwiększa wchłanianie i wzmacnia działanie innych kosmetyków antycellulitowych i pielęgnacyjnych.
sposób użycia
nanieś peeling na umyte i wilgotne ciało. Masuj okrężnymi ruchami ku górze przez ok. 3-5 minut, następnie spłucz wodą. Jeżeli masz skórę bardzo wrażliwą - nanieś peeling na całą powierzchnię ciała i pozostaw na około 5 minut. Spłucz wodą. Następnie zastosuj odpowiedni kosmetyk pielęgnacyjny. Stosuj 2 razy w tygodniu.
małe wielkie składniki
borowina tołpa.®, kompleks kwasów owocowych AHA z passiflory, winogron i ananasa, enzym papaina, drobinki peelingujące



Moim zdaniem:
 

Peeling znajduje się w jednorazowej saszetce o pojemności 42 g. To ilość wystarczająca w zupełności na jedno mycie. Samo opakowanie ma zarówno zalety jak i wady - dość ciężko je rozerwać a sama aplikacja nie jest zbyt wygodna. Jednak z drugiej strony taka postać jest dobra gdy chcemy poznać działanie danego kosmetyku a nie chcemy inwestować w duży pojemnik.



Kosmetyk ma ciemnopomarańczowy kolor i postać owocowego musu. Jego konsystencja jest dość gęsta ale dobrze się rozprowadza na skórze i nie spływa z niej podczas użycia. Zawarte w nim drobinki ścierające są dobrej wielkości i twardości - w przyjemny sposób masują ciało, dając jednocześnie pożądany efekt. Peeling pachnie orzeźwiająco i przyjemnie, wyczuć w nim można wyraźnie owocową nutę. Nic dziwnego - w składzie znajdziemy wyciągi z passiflory, winogron, ananasa i papai.



Peeling łączę zazwyczaj z masażem, dzięki czemu skóra po wyjściu spod prysznica jest niesamowicie gładka i miękka w dotyku. Jest także doskonale odświeżona i gotowa na przyjęcie dalszej pielęgnacji. Dzięki niemu wchłanianie kosmetyków pielęgnacyjnych wydaje mi się szybsze i bardziej efektywne.




Jestem zadowolona z działania peelingu i chętnie do niego wracam, choć żałuję odrobinę że producent nie pomyślał o jakimś większym i bardziej ekonomicznym opakowaniu.

Moja ocena: 4,5 / 5
Cena: 7-8 zł / 42 g

**************************************

Tołpa o serum: 

nasz dermokosmetyk

jest skoncentrowany. Redukuje cellulit i wysmukla ciało po 14 dniach stosowania. Działa na komórki tłuszczowe jak ultradźwięki, stymulując rozkład tłuszczu, zmniejsza objętość i grubość tkanki tłuszczowej o ok. 17%. Eliminuje nadmierne centymetry do - 1,5 cm w udzie i do - 2 cm w biodrach. Usprawnia mikrokrążenie, wspomaga usuwanie toksyn i nadmiaru płynów. Silnie nawilża, uelastycznia i ujędrnia skórę. Zaraz po zastosowaniu wygładza, napina i rozświetla skórę zmniejszając widoczność nierówności.
sposób użycia
nanieś serum na partie ciała objęte cellulitem. Wmasuj okrężnymi ruchami ku górze, aż do wchłonięcia. Stosuj codziennie rano i / lub wieczorem przez okres 4-6 tygodni. Kurację powtarzaj w zależności od potrzeb.
małe wielkie składniki
borowina tołpa.®, działający jak ultradźwięki kompleks ekstraktów z żółtego maku, mikroalg i kofeiny z kawowca, przyspieszające metabolizm tłuszczu komórki macierzyste z japońskiej pietruszki, drenujący kompleks nawłoci pospolitej, cytryny i ruszczyku kolczastego



Moim zdaniem:


Serum mieści się w wygodnej butelce wykonanej z plastiku. Dzięki temu że jest przezroczysta pod kontrolą mamy ubytek kosmetyku. Aplikator w postaci pompki to wygodne i sprawdzone rozwiązanie - nie zapycha się, podaje odpowiednią ilość produktu, jest higieniczny.



Bardzo przypadł mi do gustu zapach serum - o ile w butelce wydaje się dość ciężki, tak po aplikacji zostawia na skórze delikatny, lekko cytrusowy aromat, który utrzymuje się jeszcze jakiś czas po nałożeniu. Konsystencja kosmetyku jest dość rzadka, jednak aplikacja przebiega bezproblemowo - nie nie spływa po skórze, produkt dobrze się rozsmarowuje. Nieco gorzej z jego wchłanianiem - skóra po nałożeniu serum przez dłuższy czas pozostaje klejąca.



Kosmetyk zawiera w sobie mnóstwo drobinek, które ładnie rozświetlają skórę. Nie jest to jednak jakiś pretensjonalny czy tandetny efekt, wygląda całkiem ciekawie. Będzie się świetnie prezentował w lecie, na odkrytych nogach. Serum nie brudzi ubrań i nie zostawia plam na skórze.



Pierwszym widocznym efektem stosowania serum jest wyrównanie struktury skóry, dające się zauważyć głównie na udach. Stała się ona wyraźnie bardziej jędrna i elastyczna a także gładka i napięta. Jest przy tym niezwykle nawilżona, choć ten aspekt często bywa pomijany w tego typu produktach. Cellulit nie zniknął co prawda całkowicie ale "strategiczne" miejsca na moim ciele są z pewnością w dużo lepszej kondycji ;)

Moja ocena: 4,5 / 5
Cena: ok. 57 zł / 250 ml

**************************************

Podsumowując

Linia dermo body cellulite to niezły pomocnik w walce z pomarańczową skórką. Pomocnik, który jednak nie zrobi za nas całej roboty - reszta, czyli świadomy wybór mądrych nawyków, należy już do nas :)


Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt. Fakt ten nie miał wpływu na rzetelność mojej recenzji.


Znacie tę linię? A może macie jakiś innych faworytów do walki z tym przekleństwem płci pięknej ;)?

27 komentarzy:

  1. Peelingu nie miałam jeszcze, ale serum bardzo polubiłam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kosmetyki wiadomo same nie zadziałają. Mają one na celu jedynie poprawę wyglądu skóry z zewnątrz. Samo to, że codziennie systematycznie będziemy coś/cokolwiek wcierać w skórę robiąc przy tym masaż już przynosi efekty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w pełni sie zgadzam

      Usuń
    2. dokładnie to samo napisałam we wstępie do tego postu ;)

      Usuń
    3. Właśnie też się zgadza. Jedno co mogą, to ujędrnić nieco skórę.

      Usuń
    4. Aha, taka szczotka za to bardzo dobrze pomaga poprawić stan skóry! :-)

      Usuń
  3. Ja już nie wierzę, że coś może mi pomóc :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja poluje na serum do biustu :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Serum jest świetne, a peeling muszę koniecznie zakupić...:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Serum skłania mnie do jego zakupu :) Czy na zdjęciach widzę szczotę z rossmanna? Jeśli tak, to możesz coś więcej o niej napisać? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, wzrok Cie nie myli ;)
      a szczota jest świetna - szoruje bez zarzutu, zawsze po kąpieli mam ciało różowe jak świnka ;)

      Usuń
  7. Mam ochote na to serum ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Musi ładnie pachnieć :) Dobrze, że te kosmetyki coś pomagają, bo za taką cenę powinny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. pewnie mają piękny zapach... Ja tego typu robotę zostawiam serom z eveline :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja schudłam i po cellulicie ani śladu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja schudłam już 26 kg, a cellulit nadal jest więc to nie jest reguła.

      Usuń
    2. wow, niezły wynik!

      Usuń
  11. ależ wychwalacię Tołpę:P Czy tylko ja jeszcze nie próbowałam?:(
    Jak się zabierzesz to chętnie zobaczę, CO tam ukrywasz i czym chcesz się podzielić:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapraszam w weekend, pewnie szybciej się nie uda :)

      Usuń
  12. Mam kilka kosmetyków do ciała wyszczuplających z Tołpy. Kocham Tołpę ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam kosmetyków wcale - a wiedze ze sa skuteczne....ale ja mam pec ha..ehh...:/

    OdpowiedzUsuń
  14. testuję serię ujędrniająca tołpy i muszę przyznać że świetnie sobie radzi z wygładzeniem powierzchni skóry i poprawą jej elastyczności, reszta jak pewnie wszystkie wiemy zależy tylko od nas ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. To serum jest świetne. Bardzo fajnie ujędrnia skórę :) Wiadomo, że cudów nie można się spodziewać, jeśli nic poza wcieraniem balsamików nie robimy ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. tyle już dobrego o nich słyszałam, muszę wreszcie sobie je sprawić :)

    OdpowiedzUsuń
  17. A pozostałe warianty serum z tej serii - testował ktoś? Ten preparat drenujący też wygląd ciekawie: http://tolpa.pl/cellulite,k29 - co tu wybrać? :)

    OdpowiedzUsuń

Strony

Obsługiwane przez usługę Blogger.

© In my secret world..., AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena