Wiśnia z migdałami i jogurtem. Mydełko probiotyczne od Eko Bańki :) ~ In my secret world...

czwartek, 11 kwietnia 2013

Wiśnia z migdałami i jogurtem. Mydełko probiotyczne od Eko Bańki :)

Pamiętacie z dzieciństwa unoszący się w całej kuchni zapach konfitury wiśniowej smażonej przez Babcię? Mnie przypomniał się momentalnie gdy tylko otworzyłam pachnącą przesyłkę od mydlarni Eko Bańka. W konkursie na ich profilu facebook wygrałam cudnej urody probiotyczne mydło glicerynowe o zapachu wiśni z mleczkiem migdałowym i jogurtem, na którego recenzję chcę Was dzisiaj zaprosić :)


Kilka najistotniejszych faktów:

Glicerynowe mydło probiotyczne na wagę wiśnia z mleczkiem migdałowym i jogurtem wyrabiane ręcznie. Mydło wpływa kojąco na skórę i zapobiega jej wysuszeniu po kąpieli. Jest mydłem wyjątkowo łagodnym o zapachu owoców wiśni z wykorzystaniem biolizatu bakterii mlekowych, który działając jak balsam na skórę, nawilża ją i rewitalizuje. Obecne w nim witaminy z grupy B i lipidy z witaminą F oraz biopierwiastki odnawiają naskórek i pobudzają wytwarzanie kolagenu zapobiegając odwadnianiu skóry i zapewniając gładkość ciała. Mydło nadaje skórze piękną i owocową świeżość, a stosować go można dla każdego typu skóry.

Dokładny opis znajdziecie na stronie producenta


Moja opinia:

Koniecznie muszę zacząć od zapachu, bo ten po prostu uwodzi nasze nozdrza ;) Po wyjęciu mydełka z foliowego opakowania rozchodzi się wyraźny aromat wiśni, złamany odrobinę migdałową nutką. Tak dobrana kompozycja sprawdzi się zarówno u osób ceniących owocowe zapachy, jak i tych preferujących bardziej kremowe. U mnie do testów na ochotnika zgłosili się wszyscy domownicy ;)



Mydło cięte jest z bloku, ma zatem dość charakterystyczny kształt trapezu. Przy kilku pierwszych użyciach zdarzało mu się zatem wyślizgnąć z dłoni, jednak z każdym kolejnym zyskiwało bardziej opływową linię i wygodnie leżało zarówno w dużych, jak i tych znacznie mniejszych rękach ;)




Proporcje pomiędzy warstwą wiśniową a jogurtem są idealnie zachowane. Byłam pewna że jaśniejsza część "zużyje się" znaczniej szybciej, gdyż jest jej zdecydowanie mniej. Jednak tu miła niespodzianka - mydełko znika równomiernie a przy tym nie rozwarstwia się i nie rozpada, jak to czasami ma miejsce w tego typu produktach. Pieni się znakomicie, potęgując przy tym jeszcze bardziej swój cudny aromat :)







Na szczególną uwagę zasługuje skład mydła. Nie znajdziemy w nim PEG-ów, konserwantów, silikonów czy parabenów a także surowców pochodzenia zwierzęcego - ogromny plus za ekologię! Z kolei zwartość bakterii mlekowych dobroczynnie wpływa na stan naszej skóry, nawet tej najbardziej przesuszonej. 
Mydło doskonale oczyszcza i odświeża, nie pozbawiając przy tym naszej skóry naturalnego płaszcza lipidowego i nie powodując tak nie lubianego uczucia przesuszenia. Z powodzeniem możemy zrezygnować z nakładania balsamu do ciała - skórą jest przyjemnie gładka, nawilżona i ukojona, pozbawiona uczucia napięcia. Produkt nie uczula, nie wywołuje reakcji alergicznych, nawet u dzieci. Zapach utrzymuje się jeszcze na długo po wyjściu spod prysznica, delikatnie otulając nasze ciało :)

I jeszcze kilka fotek z kąpielowej sesji:




 
Moja ocena: 5 / 5

Cena: 12,90 / 100 g

Dostępność: mydło, a także cała masa innych, wartych uwagi produktów, do nabycia w Mydlarni Eko Bańka
Zapraszam do zapoznania się z ich ofertą :)

Lubicie takie uroczo pachnące i naturalne mydła?
Miłego dnia :)
 

25 komentarzy:

  1. Nie przepadam za mydłami, ale na takie cudeńka na wagę zawsze się skuszę :)
    Zdjęcia piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Poczułam ten wiśniowy aromat.
    Lubię takie mydełka.
    Śliczne fotki - ta kąpielowa z pianą rewelka.

    OdpowiedzUsuń
  3. rany jakie zdjęcia fantastyczne !!!!! :)
    dzieło sztuki !

    a z mydełkiem się polubiła cała rodzinka moja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ślinka mi cieknie od samego czytania.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękne zdjęcia, naprawdę rewelacyjne. A mydełko bardzo kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda wspaniale, a jeszcze jak dodatkowo pięknie pachnie... :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Najpierw zachwycałam sie mydłem i opisem...aż do zdjęcia z pianą. Fantastyczne, genialne, boskie, piękne i niezwykle klimatyczne zdjęcia z kąpielowej sesji :) Ach! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne zdjęcia!:)

    A te mydełka już od jakiegoś czasu mnie kuszą...;P

    OdpowiedzUsuń
  10. Po pierwsze twoje zdjęcia bardzo zachęcają do zapoznania się z recenzją za to ta z kolei zachęca do zakupu ;)
    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  11. dziewczyny kochane - dziękuję za tyle miłych słów - lejecie miód na moje serce ;)
    przyznam szczerze że mydło było bardzo wdzięcznym modelem i świetnie współpracowało ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kocham mydełka, to wygląda uroczo a Twoje zdjęcia z kąpieli są piękne !!
    Zapach wiśni tak mnie kusi, kocham wiśnie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajnie wygląda to mydełko :)

    OdpowiedzUsuń
  14. te trzy ostatnie zdjęcie są takie śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  15. Całkiem fajny produkt, nie udało mi się go wygrać ale sama się na niego skusze

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepiękne zdjęcia! A mydełko wygląda kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ale cudowny produkt, chcę to! :D
    przepiękne zdjęcia porobiłaś.

    ale to mydełku musi pięknie pachnieć :)

    OdpowiedzUsuń
  18. no rzeczywiście mydło-cud :) na pewno zapewni miła aromaterapię podczas użycia.

    OdpowiedzUsuń

Strony

Obsługiwane przez usługę Blogger.

© In my secret world..., AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena