Różany krem odmłądzający do rąk i paznokci z linii Herbal Care od Farmony. Recenzja. ~ In my secret world...

środa, 3 kwietnia 2013

Różany krem odmłądzający do rąk i paznokci z linii Herbal Care od Farmony. Recenzja.

Czy krem może odmłodzić nasze dłonie? Mówiąc szczerze, podchodzę do tego tematu dość sceptycznie;) Dlatego z ogromnym zaciekawieniem sięgnęłam po Różany krem odmładzający do rąk i paznokci od Farmony. Bardzo lubię zarówno samą markę, która stawia na innowacyjne rozwiązania oraz wysoką jakość naturalnych kosmetyków, jak i ich linię Herbal Care, z której krem pochodzi.



Producent zapewnia nas:

Różany krem odmładzający do rąk i paznokci do skóry z objawami starzenia.
Krem zawiera silnie skoncentrowane, łagodne dla skóry, naturalne składniki aktywne, które zapewniają skuteczną pielęgnację, przywracając dłoniom piękny, młody wygląd.

Ekstrakt z dzikiej róży doskonale nawilża i odżywia skórę oraz poprawia jej sprężystość, opóźniając procesy starzenia.

Proteiny jedwabne doskonale wygładzają skórę usuwając szorstkość naskórka, a także skutecznie chronią przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych.

Witamina E nazywana „witaminą młodości", dodaje witalności, błyskawicznie regeneruje i wygładza skórę oraz chroni przed szkodliwym promieniowaniem UV.

Spektakularne efekty:
- doskonale nawilżona, odżywiona i zregenerowana skóra
- bardziej jędrna i gładka
- odporniejsza na działanie upływającego czasu i czynników zewnętrznych

Sposób użycia: Krem delikatnie wmasować w skórę dłoni i paznokcie. Stosować kilkakrotnie w ciągu dnia.





Moja opinia:


Krem zamknięty został w wygodnej tubce z otwieraniem typu "klik". Charakterystyczna dla linii szata graficzna jest delikatna i naturalna, tutaj przeważa jasny róż i beże. Na odwrocie opakowania znajdziemy dokładny opis produktu, także w języku angielskim.
Zapach...przyznam że aromat różany średnio podoba mi się w kosmetykach pielęgnacyjnych...Jeśli róże, to tylko w naturze;) Tu odrobinę mnie drażni, tym bardziej że jest intensywny i utrzymuje się na dłoniach jeszcze na długo po aplikacji. Trzeba jednak przyznać że nie ma w nim sztucznej nuty, zatem wielbicielki tak pachnących kosmetyków powinny być zadowolone;)



Kosmetyk ma zwartą i gęsta konsystencję, aplikacja jednak przebiega bezproblemowo. Szybko się wchłania, nie klei się po nałożeniu, nie pozostawia tłustej warstwy. Dłonie dzięki niemu nabierają gładkości i nawilżenia, nawet przesuszone i szorstkie miejsca ulegają regeneracji. Chyba mogę zaryzykować stwierdzeniem że są i bardziej jędrne, więc coś jest na rzeczy z tym odmładzaniem;)




Wiem na pewno, że moje ręce stały się bardziej odporne na szkodliwe działanie wiatru czy mrozu, taka pogoda już im niestraszna nawet gdy zdarzy mi się zapomnieć rękawiczek ;) A to dla mnie wielka zaleta kremów do rąk. Krem jest wydajny - kleks wielkości groszku to ilość idealna aby dokładnie wysmarować jedną dłoń ;)





Biorąc pod uwagę że jest go aż 100 ml mamy pewność że wystarczy nam na długi czas. A i cena zachęca - ok. 6 zł to chyba niezbyt wygórowana kwota:)

Jestem z niego zadowolona, gdyby nie zapach zająłby wysokie miejsce w moim rankingu kremów do rąk. Ale że jestem typem "wrażliwego nosa" odejmuję mu za ten mały mankament pół punktu :)



Moja ocena: 4,5 / 5


Cena
: ok. 6 zł / 100 ml


Dostępność
: dobra - internet, drogerie, markety


* Krem do testów otrzymałam dzięki uprzejmości portalu CreativeMagazine.pl, moja recenzja także na ich stronie w dziale Testy. Fakt że produkt otrzymałam za darmo nie miał wpływu na rzetelność mojej opinii. 




 

Lubicie produkty z linii Herbal Care?
Życzę miłego dnia :)


23 komentarze:

  1. ja miałam ten krem i nie byłam za bardzo zadowolona z niego, aktualnie testuje z tej serii krem do stóp z siemieniem lnianym

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam, ale czuję się zachęcona, mimo też nie lubianego przeze mnie zapachu różanego.

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja lubie zapach różany tylko niezbyt intensywny:)
    kremiku jeszcze nie mialam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam różany krem do rąk Stenders, pachnie obłędnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie lubię zapachu róży w kosmetykach, ale jeśli sa inne warianty to czemu nie :)





    http://avida-dolars.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie widziałam go jeszcze nigdzie. Muszę się chyba za nim rozejrzeć, bo ciekawi mnie ten zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy jeszcze nie widziałam tego produktu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. lubię ten krem, ale u mnie aplikacja to zdecydowanie więcej niż kleks wielkości groszku:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny kremik :) Nie wiem czy zapach różany by mi również nie przeszkadzał, muszę go poniuchać ;)
    Ładne foteczki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajnie się zapowiada ten kremik. Ja go niestety jeszcze nie spotkałam

    OdpowiedzUsuń
  11. Ostatnio ciekawią mnie produkty kosmetyczne o zapachu różanym, więc chętnie bym go wypróbowała. Wydaje się być fajny i ten zapach który się utrzymuje mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię kosmetyki tej firmy, jednak tego kremiku jeszcze nie miałam. Myślę, że zapach przypadłby mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajny kremik. Jak go gdzieś spotka, to na pewno kupię:)

    OdpowiedzUsuń
  14. nie miałam, ale pop twojej recenzji musze go zdobyć ;*

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię kosmetyki od Farmony jednak ten na pewno nie przypadłby mi do gustu. Nie lubię niczego 'różanego' ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie miałam go również nigdy... ale z opini którą czytam no to zapowiada się naprawdę fajnie;))

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubię różany zapach, więc pewnie skuszę się:))

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam kosmetyki z Farmony :) Ciekawe jakby ten krem sprawdził się u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Kiedyś napewno sie na niego skusze :D

    OdpowiedzUsuń

Strony

Obsługiwane przez usługę Blogger.

© In my secret world..., AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena