Biedronka kusi, oj kusi... ;) Moje nieplanowane zupełnie zakupy ;) ~ In my secret world...

sobota, 9 marca 2013

Biedronka kusi, oj kusi... ;) Moje nieplanowane zupełnie zakupy ;)

Witajcie :)

Doszłam do wniosku, że muszę sobie nałożyć jakiegoś bana na zaglądanie do Biedronki ;) Pojechałam dziś zawieźć dziecko na zajęcia sportowe. Żeby nie krążyć przez pół miasta tam i z powrotem zabrałam ze sobą książkę z mocnym postanowieniem, że usiądę sobie tam na ławce i w spokoju poczytam czekając na niego. Ale cóż się okazało? Zagadałam się z koleżanką, która mimochodem rzuciła że w pobliskiej Biedronce jest promocja na kosmetyki do kąpieli. No nie byłabym sobą gdybym tego nie sprawdziła ;) Co przytargałam do domu?





I tłumaczę sobie że wszystko było mi niezbędne ;)




Puder do kąpieli Body Club:
- owoce tropikalne
- wanilia i miód
cena: 1,49 zł / szt. (75 g)
Nie miałam dotąd takiego cuda, dziś kąpiel w waniliowo-miodowym (owoce tropikalne zaklepała sobie córka). Jestem ciekawa jak się sprawdzą.



Moje ukochane żele Original Source. Dostępne w dwupakach w różnych kombinacjach zapachowych. Wybrałam moją faworytkę limonkę, w duecie z nią dostałam mango&macadamia, który również bardzo przypadł mi do gustu.


cena: 10,99 zł / 2x 250 ml



Sól do kąpieli Be Beauty zmieniła ciut szatę graficzną...jest zdecydowanie lżejsza, bardziej mi się podoba. Wybrałam odświeżającą, o zapachu trawy cytrynowej i bambusa. Pachnie bosko a jej kolorek przywołuje wiosnę. 


cena: 3,75 zł / 600 g
do Kropki.tv dołączona była próbka szamponu Timotei. Nie znam go jeszcze i chętnie wypróbuję.



I jeszcze mały umilacz, kominek zapachowy:) W komplecie z olejkiem waniliowym który jednak nijak wanilii nie przypomina...na szczęście zawsze mam w domu olejek z drzewa herbacianego. Jego zapach właśnie roztacza się wokół mnie :)



cena: 8,99 zł

I jak, wprowadzać tego bana? :)
Czy u Was też taki nawrót zimy? U mnie zimno i deszcz ze śniegiem...

40 komentarzy:

  1. Zakupy zgrane kolorystycznie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też mi to przyszło do głowy jak robiłam zdjęcia :)

      Usuń
    2. dokładnie :) mam chrapkę na te żele, ale muszę zdenkować swoje :D

      Usuń
    3. wiesz, one mają długą datę ważności, zawsze mogą trochę poczekać ;DD

      Usuń
    4. weź mnie nawet nie kuś hihihi :D
      ja też na początku byłam do tego jakoś tak źle nastawiona,ale spróbowałam i nie żałuję :D

      Usuń
  2. tez przytargałam ten puder do kąpieli z biedronki ;D Na razie czeka na swoją kolej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja właśnie wraz z nim wybieram się do wanny :)

      Usuń
  3. Szampon z Timoteya niedawno skończyłam i okazał się fenomenalny! Bardzo, bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, idealny dla moich włosów.
    Co to są te pudry do kąpieli? O co ho? O_o
    Żele Orginal Source świetnie pachną.
    Ja niestety omijam Biedronkę szerokim łukiem po tym jak jakiś idiota przeprowadził w niej taki remont, że o wejściu z wózkiem to mogę sobie pomarzyć :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podejrzewam że to taka bardziej sproszkowana sól do kąpieli :)

      Usuń
    2. Acha, no ciekawe, czekam na jakąś notkę o nich :)

      Usuń
  4. Super zakupy
    ja dawno już nie byłam w Biedronce jakoś mam nie po drodze

    OdpowiedzUsuń
  5. Też po zakupach tłumaczę sobie, że wszystko jest mi bardzo potrzebne :D
    A zakupy świetne...chyba się przejdę do Biedronki :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Haha, dobrze że ja dzisiaj nie zajrzałam do Biedronki! A miałam taką myśl...ale było tak zimno :) tylko, że po twoim poście...muszę jutro lecieć po te pudry do kąpieli, chociaż na wannie mam już 2 płyny do kąpieli i sól!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeju! Ciągle zapominam o tym pudrze do kąpieli! Muszę go w końcu kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojj mam to samo:)
    Dlatego ostatnio na chemiczny dział nie wchodzę- pieczywo, owoce, niezbędne produkty i uciekam, bo zawsze, jak mam chwilkę żeby przejść się po Biedronce, trafię na coś fajnego:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też zawsze wchodzę z takim postanowieniem...ale jakoś tak dziwnie zawsze ciągnie mnie w tamtą stronę ;)

      Usuń
  9. fajne zakupy ;)
    muszę zajrzeć do swojej biedronki, może też jest coś ciekawego ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. i żele, i puder, i sól mam tylko w innych wersjach:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajne udane zakupy:) u mnie niestety nie ma śladu po tej wiośnie:(

    OdpowiedzUsuń
  12. Buuuuuu a u mnie kominka nie ma :(((
    super zakupy, Biedronka idzie ostatnio w dobrym kierunku, jeśli chodzi o kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Juz nie raz doświadczyłam kuszenia Biedronki> w wielkim koszu z zakupami wywożę kosmetyczne nabytki.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ostatnio zakupy w Biedronce robię na szybko, więc nie mam nawet jak popatrzeć na ciekawe rzeczy:)

    Przypomniałaś mi, że mam w domu dwa pudry do kąpieli, więc muszę je koniecznie wypróbować!
    Nowa wersja soli do kąpieli o wiele bardziej mi się podoba i graficznie i zapachowo. Zawsze zapominam jej kupić mojej mamie:) Lotos bardzo mi się podoba (tzn. bardzo utkwił mi w pamięci):)

    OdpowiedzUsuń
  15. Żele OS uwielbiam - zwłaszcza wanilię i malinę... mmmmm :)
    Pozdrawiam i zapraszam na wiosenne rozdanie :)
    http://covtrawiepiszczy.blogspot.com/2013/03/wiosenne-wariacje-rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
  16. lubię spontaniczne zakupy kosmetyczne w Biedronce :) ostatnio też dorwałam te żele OS, pachną bosko :)
    limetka <3

    OdpowiedzUsuń
  17. dokładnie te same nuty zapachowe OS zakupiłam w biedronce :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ja mam taką samą sól:) ale po resztę przydałoby się wybrać na zakupki;p

    Zapraszam do mnie, co prawda dopiero zaczynam, ale mam nadzieję że Ci się spodoba;)kamiladzwonkowska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. zaczęłam omijać Biedronkę, bo za dużo tam rzeczy "niezbędnie niezbędnych" :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Niezłe zakupki :) Ostatnio zastanawiałam się nad tą solą do kąpieli- ostatecznie nie wzięłam. Czekam na recenzję!

    OdpowiedzUsuń
  21. Kominek też z Biedronki? Bardzo chętnie bym taki kupiła, ale nie widziałam ich u mnie....

    OdpowiedzUsuń
  22. zatęskniłam za kominkiem <3

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetne zakupy. Muszę wybrać się do biedrony w poszukiwaniu tego kominka :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Ban jest możliwy :D Choć kuszą z każdej strony, to ja się nie daję :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Ostatnio nawet natknęłam się na biedronkowy krem BB z Garniera :)
    Ten kominek na prawdę kusi *-*
    Chyba też się po to wybiorę o ile nie znikło z półki :(

    ------------------
    http://ayomisiowa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. bardzo mi się podobają twoje nie planowane zakupy:D:DDDDD

    OdpowiedzUsuń
  27. ja przy dzisiejszej wizycie w Biedronce kupiłam kominek tylko czerwony :D

    OdpowiedzUsuń

Strony

Obsługiwane przez usługę Blogger.

© In my secret world..., AllRightsReserved.

Designed by ScreenWritersArena